Na jedną z podpłockich wsi przybłąkał się pies w typie Yorka. Pewni ludzie, chcąc dobrze, pozwolili aby zamieszkał u nich na podwórku. I tu historia mogłaby się szczęśliwie zakończyć -ale niestety to jej początek....
Pech chciał, że psiaka dotkliwie pogryzł duży pies tych ludzi. Niestety uznano, że pies sam się wyliże i jedynie zamknęli go w ciemnej szopie, aby sytuacja się nie powtórzyła. Nikt też nie udzielił psu pomocy a z ran sączyła mu się krew z ropą, sklejając sierść w śmierdzące i bolesne kołtuny. Po tygodniu pozostawienia go samego sobie, zupełnie przypadkiem zabrała go stamtąd dobra dusza, którą przeraził jego stan.
Psiak nie ma chipa. Natychmiast trafił do groomera gdzie został ostrzyżony - smród był niewyobrażalny. Śmierdziała nie tylko sklejona od ropy i krwi sierść ale również zapach z pyska pozostawiał wiele do życzenia. Podczas wizyty u weterynarza zdiagnozowano stan zapalny dziąseł i jamy ustnej, spory kamień nazębny i uszkodzone zęby, zatkane gruczoły okołoodbytowe, powiększoną prostatę (psiak nie był wykastrowany) oraz niepokojące objawy ortopedyczne - silną bolesność w tylnej łapie, tak dużą, że sam ją atakuje, warczy i gryzie!!
Po wybraniu antybiotyku oraz wyciśnięciu gruczołów okołoodbytowych Felek trafił znowu do lecznicy, gdzie usunięto mu kamień nazębnyoraz dwa zepsute zęby.
Psiak został także wykastrowany, bo nie można już było zwlekać z tym zabiegiem.
Niestety rtg i konsultacja nie przyniosły dobrych wieści.... Felek ma zwichnięte rzepki w obu kolanach, szpotawość kolan oraz deformację głowy kości udowej prawej wraz z deformacją panewki prawej oraz zmiany zwyrodnieniowe w stawie biodrowym prawym. Sporo prawda? Aby mógł w miarę normalnie żyć musi jeść karmę dobrej jakości, ale nie wolno mu za bardzo przytyć. Powinien także przyjmować specjalne suplementy wspomagające uszkodzone biodra i kolana.
Felek przebywa teraz w domu tymczasowym, gdzie ma bardzo dobra opiekę. Delikatnie przybiera na wadze - jest wychudzony, waży zaledwie 3.6 kg. Ma fantastyczny charakter- kocha ludzi, z psami świetnie się dogaduje.
Zbierana kwota zostanie przeznaczona na wszelkie zabiegi i wizyty weterynaryjne - uregulowanie dotychczasowych (a także przyszłych) tj. zabieg dentystyczny (usunięcie kamienia nazębnego, sanacja zębów), rtg i konsultację ortopedyczną, kastrację, szczepienia, odrobaczenie, jedzenie (je bardzo łapczywie, pięć raz dziennie w małych porcjach), suplementy (np ArthroVet) i ogólne koszty związane z utrzymaniem.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!