Wczoraj 16.01.2022
Odszedł od nas Mirosław Żak miał 56 lat, był kochanym mężem, tatą ,ojczymem ,bratem i synem. Wielką tragedią dla nas wszystkich jest jego śmierć. Zachorował na raka krtani , było ciężko ponieważ miał też problem z płucami lecz podjął się chemioterapii i udało mu się przetrwać ten ciężki czas. Niestety po krótkim czasie chemia pokazała swoje skutki uboczne , był już osłabiony wiec bardzo ciężko je przechodził.. I choć wielka nadzieja była że będzie z nami jeszcze bardzo długo to niestety zasnął i odszedł cicho i bez słów. Nie zdążyliśmy się z nim pożegnać lecz wiemy że teraz juz jest mu lżej i módlmy się za jego duszę aby poprowadziły go anioły i by bezpiecznie trafił do domu Bożego.W tak trudnych chwilach ukojenie daje nam jedynie świadomość, że być może kiedyś spotkamy się ponownie.
Robimy składkę na przewóz ciała Mirka do Polski ,aby pochować go na ojczystej ziemi.
Jeśli ktoś z was mógłby/chciałby pomóc bylibyśmy bardzo wdzięczni dziekujemy za wsparcie. (Żona i córka)
Zapalmy świeczkę i pomodlmy sie za jego dusze niech mu oświetla drogę w tej podróży . 🕯️
"Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie ,a światłość wiekuista niechaj mu swieci, teraz i na zawsze i na wieki wieków Amen."
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!