Na co komu suka, co ma mieć młode? Przecież to problem, nie? Po co kastrować? Można wywalić, to nic nie kosztuje. A że suka urodzi dzieci w polu? Że będzie cierpieć, głodować, bać się? Że jej dzieci pewnie długo nie pożyją, a jak im się uda - zdziczeją zanim umrą?
KOGO TO OBCHODZI?
A może znajdzie się jakiś dureń, który rzuci wszystko i pomoże? No i znalazł się. TYLE, ŻE POMOCY POTRZEBOWAŁA NIE JEDNA, A 3 SUCZKI ORAZ 6 SZCZENIĄT JEDNEJ Z NICH!
Koczowały w polu, przy drodze. Znają człowieka. Musiały mieć dom. Jedna już została matką. Druga jest w ciąży. TAK MNOŻY SIĘ BEZDOMNOŚĆ. Ile kolejnych niechcianych maluchów już niedługo przyszłoby na świat?
Nam już ręce opadają. Serio. To jak czerpanie wody sitem. Nic do ludzi nie dociera. NIC!
Cała 9-ka już u nas. Suczki w słabej kondycji. Sierść przerzedzona, pokąsane przez pasożyty, biedne takie, nędzniutkie dość. Jeszcze przestraszone, ale miłe, łagodne.
STRASZNIE JE CZŁOWIEK ZAWIÓDŁ. Strasznie. Zrobimy wszystko, by to odkręcić.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Gosia
Kochane psiaczki 🥰