Długo się zastanawiałam czy utworzyć tę zbiórkę, bo nigdy nie prosiłam o pomoc pieniężną. Jestem zaś zmuszona, bo leczenie mojego psa przerasta moje możliwości.
W dużym skrócie, bo mogłabym napisać książkę...
Luna jest prawie 3-letnim psem w typie pinczera. Gdy miała pół roku udrapał ją kot w lewe oko (zdjęcie główne). Wtedy na szybko pomógł jej przypadkowy weterynarz. Oko zrobiło się całe niebieskie/szare, a po pewnym czasie była jasna, większa plamka na środku oka. To jednak nie załatwiło sprawy, bo cały czas to oko drapała (często do krwi choć cały czas chodziła w kołnierzu). Jeździłam od lekarza do lekarza, szereg badań (wymazy, krew, próby), pokonanych kilometrów, wydanych pieniędzy i męki psiny. Wykluczone choroby i leki (kropelki różnego rodzaju, maść) również nie sprawiły, że przestała się drapać. Znalazłam lekarza (po dłuższym czasie), który stwierdził u psa keratopatię wapniową. Oko w ostateczności trzeba by usunąć lub faszerować psa lekami do końca życia. Po dłuższym namyśle i konsultacjach nie ma oka lewego, ale...zaczęła drapać prawe. Karmę ma typowo od weterynarza (Hill's) i nic więcej jej nie podajemy do jedzenia więc alergia pokarmowa wykluczona.
W międzyczasie miała bliski kontakt z kleszczem i prawie ją straciłyśmy. Nie liczę kosztów sterylizacji, szczepień i leczenia poza problemami z oczami.
Obecnie zbieram na dojazdy do lekarza, badania, leki, ewentualne zabiegi. Pomóżcie mojemu psu, nie może stracić całkiem wzroku...To nasz przyjaciel, członek rodziny, chcemy dla niej jak najlepiej aby mogła cieszyć się psim życiem jak najdłużej.
Każda złotówka jest na wagę złota za co będę bardzo wdzięczna!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Julia
Walcz właścicielu! Będzie dobrze ❤️