JESTEŚMY FUNDACJĄ, KTÓRA RATUJE KONIE. NIESIEMY POMOC KONIOM W POTRZEBIE, CZYLI WYKUPUJEMY, INTERWENIUJEMY, OPIEKUJEMY SIĘ, LECZYMY, SZUKAMY DOMÓW ADOPCYJNYCH.
MAMY BARDZO POWAŻNE PROBLEMY FINANSOWE. DŁUGI W LECZNICACH OSIĄGNĘŁY KWOTĘ PONAD 50 000! TAK ŹLE NIE BYŁO JESZCZE NIGDY. BŁAGAMY O POMOC. JEŚLI NIE SPŁACIMY CHOĆ CZĘŚCI DŁUGU, NIE BĘDZIEMY KORZYSTAĆ Z USŁUG WETERYNARZY.
Sytuacja związana z koronawirusem odbiła się dramatycznie na naszej sytuacji.
Walka o przetrwanie, strach o to co będzie jutro? Bo dziś nic już nie jest takie samo.
Wszystko się zmieniło…Nie wiemy co będzie dalej? Wiemy, że ten strach towarzyszy teraz wszystkim więc trudno użalać się nad sobą ale mamy pod opieką ponad 70 koni, kozy i krowy a to ogromne obciążenie psychiczne.
Kiedyś każdy dzień był radością, mieliśmy siłę stawić czoło oprawcą zwierząt, siłę na walkę o sprawiedliwość wobec naszych braci mniejszych,siłę do uczenia ludzi empatii. Wszystko runęło w jednej chwili. Jedno się tylko nie zmieniło. Nadal musimy wykarmić stado, nadal musimy je leczyć, troszczyć się o nie, wozić do lecznicy, wzywać weterynarzy. W tej kwestii nic się nie zmieniło.
Ostatnie dni spowodowały, że jest jeszcze gorzej niż myśleliśmy. Zazwyczaj jest tak,że kiedy pojawiają się problemy to muszą być kolejne. Zaczęło się niewinnie od kolki u jednego z koni a później szło jak "po sznurku" Kolejne dwie kolki jedna operacyjna. Operacja dychawicy świszczącej była nieunikniona u kolejnego konia. Jego serce było bardzo obciążone skutkami dychawicy. Koszty nam rosły, a my nie byliśmy w stanie na bieżąco spłacać zobowiązań w lecznicach. Do pewnego momentu lekarze godziny się operować wierząc, że spłacimy dług. Niestety nie byliśmy w stanie, a kolejny koń wymagał operacji ratującej życie. Uprosiliśmy..i tak powstał kolejny niespłacony dług.
Wiele osób i firm wycofało się z wspierania leczenia zwierząt ze względu na trudną sytuację finansową. Dług urósł nam do prawie 50 tys zł. Nie możemy już leczyć zwierząt na kredyt. Lekarze nie chcą przyjeżdżać, lecznice przyjmować konie. Nie mamy możliwości finansowych na leczenie zwierząt. Z zebranych środków zrobiliśmy zapasy karmy ale zabrakło na leczenie, bo nie spodziewaliśmy że tak wszystko się potoczy.
Musimy pilnie zapłacić zaległości. Sytuacja jest dramatyczna.
Uratować konie to jedno, ale zapewnić im profesjonalną opiekę, specjalistyczne leczenie jest równie ważne.
Pomóż nam opiekować się uratowanymi końmi. To tylko Waszemu wsparciu możemy istnieć, możemy ratować i zajmować się niechcianymi zwierzętami.
Bardzo prosimy o wsparcie.
Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc.
‼WKLEJAMY FAKTURY, KTÓRE MUSIMY OPŁACIĆ JAK NAJSZYBCIEJ‼
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Wioletta
Powidzenia
BogdanS
Życzę dużo wytrwałości. Robicie wspaniałą robotę. Pozdrawiam!!!
Karolina
Powodzenia!
Aga S.
Razem damy radę!
Andzelika
Wracaj do zdrowia😭🙏