Jestem Zosia :)
Szalona, grzeczna, kochana i bardzo mięciutka do miziania. W lipcu skończyłam 3 lata. Uwielbiam pozować do zdjęć! W domu mam dużo przyjaciół: 7 kotów i mojego kochanego brata Franka Boksera. Jestem bardzo energiczna, biegam, skaczę i szaleję.
Koty swoje uwielbiam nad życie! Każą się gonić, a ja nie mogę im przecież odmówić. Mam zepsute bioderka (dysplazja) i zawsze moi rodzice przypominają mi żebym uważała. Uważam ile mogę ale....
Własnie wczoraj, wiedziona moim dzikim instynktem rzuciłam się w pogoń za jednym takim. Dognałam, niestety do domu wróciłam na rękach Taty i Mamy.
Dzis u Pana Doktora diagnoza: zerwanie więzadła krzyżowego w kolanie, konieczna operacja :(
Teraz leżę i rodzice mnie wynoszą na rękach na siku. Noga zepsuta. Dynda okropnie i nie mogę biegać!
Pomożecie? Mama odwdzięczy się piękną sesją zdjęciową jesli będziecie mieli ochotę :) (woj.opolskie)
Zebrane pieniądze pokryją koszty operacji. Z całą resztą sobie poradzimy :)
Zosia od wczoraj po operacji
Jest nowe kolano i to jest plus :)
Ale też dużo minusów, niestety zła pierwsza diagnoza doprowadzila do takiego stanu jak jest teraz. Więzadło zerwane zostało kilka miesięcy temu, wynikająca z tego kulawizna została zinterpretowana jako wynik dysplazji bioder :( Łękotka uszkodzona. A najgorsze, że w drugim kolanie też jest zerwane więzadło. Do końca grudnia musimy operować drugą nogę. Koszt operacji 4000zł.
Jeśli macie dobre serducha pomóżcie troszkę. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą wszystko zakończy się dobrze. Bardzo dziękujemy!!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!