Fundacja Green Dog
Polar dzięki opiece widzi na jedno oko, odzyskał wzrok :)
Historia Polara i jego koleżanki Smugi jest smutna z wielu powodów, dlatego że Jej nie udało się pomóc, dlatego że On przez człowieka do śmierci będzie żył w stresie. Smutna jest również dlatego, że my - Fundacja Green Dog i Fundacja Pan Pani i Pies przez dwa lata walczyliśmy ze znieczulicą urzędów oraz z jawnymi błędami prokuratury.
Polar i Smuga doświadczyły w swoim życiu wiele zła. Smuga żyła zamknięta w komórce bez dostępu światła, Polar w typie Husky cierpiał więziony na łańcuchu i w kolczatce 24 godziny na dobę . Całymi dniami wył z rozpaczy i osamotnienia.
(zdjęcie zostało zrobione w dniu interwencji, w gabinecie weterynaryjnym.)
A więc od początku.. W dniu 22 grudnia 2015 roku Fundacja Pan Pani i Pies im. Maćka Kozłowskiego, w wyniku interwencji w asyście policji, odebrała dwa psy z posesji w gminie Stąporków z powodu znęcania się nad nimi. Sygnały jakie otrzymywała fundacja jednoznacznie wskazywały na znęcanie, co potwierdziły oględziny psów po odebraniu. Polar miał na szyi ciasno zaciśniętą kolczatkę, która wbijała mu się w skórę, dużą ranę na głowie oraz zmiany patologiczne w oczach, jego sierść była w fatalnym stanie. Suczka była tak wystraszona że załatwiała się pod siebie ze strachu na widok człowieka. Oba psy były głodne i łapczywie pochłaniały karmę.
Fundacja Pan Pani i Pies zwróciła się do Gminy Stąporków o czasowe odebranie zwierząt. Do prokuratury w Końskich złożyła informację o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawa dla nas jako organizacji pro-zwierzęcych była oczywista, i uważaliśmy, że stosowne decyzje potwierdzające słuszność interwencji to będzie formalność. Jakież było nasze zdziwienie, gdy gmina i prokuratura kolejno umorzyły postępowania. Gmina, bo "nie stwierdzono znęcania i zagrożenia dla życia" , a prokuratura, bo podążyła za opinią gminy. My, Fundacja Green Dog na prośbę Fundacji Pan Pani i Pies, włączyliśmy się do postępowania. Napisaliśmy zażalenie na decyzję prokuratury, a adwokat fundacji Pan Pani i Pies - działający pro bono, zaskarżył decyzję do SKO. Sąd uznał że opinia biegłego nie jest potrzebna (zwracaliśmy na to uwagę w odwołaniu), a SKO uchyliło decyzję, która została wydana ponownie z rażącym naruszeniem prawa. Przegraliśmy na wszystkich frontach, a największymi przegranymi były zwierzęta- Smuga, która w wyniku odniesionych obrażeń umarła, i Polar któremu groził powrót do kata. Albowiem ich natychmiastowego powrotu zażądał oprawca! Fundacja Pan Pani i Pies poświęciła Polarowi wiele uwagi i funduszy, znalazła mu doskonały hotelik, gdzie czuje się jak w domu, jest w centrum uwagi i odzyskał wzrok w jednym oku. Niestety trauma którą przeżył odbiła się na jego psychice, ma problem z bezwiednym oddawaniem moczu.
Sprawca znęcania, pan P. który zażądał zwrotu zwierząt, wytoczył Fundacji Pan i Pani Pies sprawę w sądzie. Byliśmy więc przegranymi również na poziomie cywilnym. Zwrot zwierząt w naszym mniemaniu nie wchodził w rachubę, pozostawało płacenie katowi za okrucieństwo, a to było by niemoralne.
Jeśli dotarłeś do tego miejsca, drogi czytelniku, śpieszę donieść, że oto nastąpił zwrot w akcji. W imieniu Fundacji Green Dog napisałem do Ministra Sprawiedliwości, który zlecił zbadanie sprawy. Okazało się że nasze uwagi były słuszne, i śledztwo przeciwko panu P. zostało wznowione. Trzy tygodnie temu wspomniany pan usłyszał zarzuty. To wieki sukces dla nas i dla zwierząt. 31 stycznia do sądu w Końskich trafił akt oskarżenia.
10 letni Polar ma się dobrze, nie został nigdzie oddany, ale wiemy że takie sprawy będą się powtarzały. My jako Fundacja Green Dog zajmujemy się głównie kwestiami prawnymi z zakresu ochrony zwierząt, nie zatrudniamy pracowników a każde otrzymane pieniądze przeznaczamy na walkę o zwierzęta. Znajomość praw zwierząt, świadomość tego, że czują i należy im się szacunek to podstawa aby sytuacje takie, jak powyższa - wyeliminować. Aby społeczeństwo jednoznacznie piętnowało takie osoby jak pan P. potrzebna jest edukacja i konsekwencja. Chcemy jako fundacja wprowadzić wykłady w szkołach z zakresu praw zwierząt, chcemy jeszcze skuteczniej działać na rzecz i dla dobra zwierząt. Dlatego potrzebujemy Waszej pomocy, jako darczyńców. Obiecujemy że każda wpłacona złotówka będzie przez nas wydana na obronę zwierząt takich jak Polar i Smuga. W imieniu Fundacji Green Dog z góry dziękuje za wsparcie.
Karol Ruzik
Ps. A Polar teraz wygląda tak :)
Polar dzięki opiece widzi na jedno oko, odzyskał wzrok :)
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
margolcia
Powodzenia!
Kaja Lukasik
Taki cel wart każdego grosza. Bez edukacji na poziomie elementarnym (od podstawówki, przedszkola) nie zmienimy świata zwierząt. Dalej takie psy jak Polar będą cierpieć, umierać;(