Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.
Historii Tiktaka nie znamy. Jeśli się taki urodził to znaczy, że przez całe swoje życie cierpiał, jeśli padł ofiarą wypadku to ból był nie do zniesienia. O czym mowa? O pękniętej przeponie i przemieszczeniu jelit pod samo serduszko. Kotek trafił pod naszą opiekę prosto z ulicy. Przyniosla go młodzież do szkloły -stąd też jego pierwsze zdjęcia.
Kotek chudy i odwodniony ale najbardziej niepokoił nas ten oddech-tak dziwny i ciężki, że nawet młodzież w szkole zauważyła, że nie jest to normalne oddychanie. W szkole też kotek dostał imię Tiktak. W Mikołajki będzie operowany-oby w ten symboliczny dzień dostał prezent w postaci życia.
Na początku mieliśmy wątpliwości czy ratować, uznaliśmy jednak, że ciężko byłoby spojrzeć w lustro i innym w oczy, którzy wierzą w to, że walczymy do końca. Tym razem też tak będzie-Będziemy walczyć o małego Tiktaka. Niestety koszt operacji po ostatnich równie skomplikowanych zabiegach naszych podopiecznych nas przerasta. Nie damy rady bez ludzi dobrej woli. Bardzo prosimy o wsparcie. Liczy się każda złotówka-a potrzebujemy tych złotych 1700 . To koszt RTG, operacji i badanie kału-bo w nim krew.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ewa Dorau
EwaD.
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka Kotku!