Normalnie nigdy nie mialabym odwagi o to prosic, ale moje kudłate Serce walczy w tej chwili o życie.
Caly ten rok jest dla nas ogromnym koszmarem. Najpierw pojawiła się padaczka, potem guz jądra, anaplazmoza, nowotwor w pecherzu. Wyliczac dalej? Dixon jest po operacji, nigdy w życiu nie bałam się tak bardzo jak podczas zabiegu. Spędził na stole 4 godziny. Udało się... Ale wdała się sepsa, do tego nerki odmówiły posłuszeństwa. Wyborem była eutanazja albo walka. Nie odpuścilismy. Tak jak nie odpuszczalismy przez wszystkie miesiące pokazując każdemu, że można i że damy radę. I tak było.
Ale teraz jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc, bo brakuje nam sił, a przede wszystkim środków. Przed nami doby kroplowek, badania, leki, wizyty weterynaryjne, transfuzje krwi i nawet nie wiem, co jeszcze. Każda godzina jest dla nas na wagę złota. Nadal czuje się źle prosząc obce osoby o pomoc, ale nie pozostaje mi nic innego. Jesteśmy zadlużeni w klinice, a wydatków zamiast ubywac, przyrasta.
Dlatego błagam, pomóżcie przywrócić moje Serce do świata żywych. Wierzę, że mamy szansę to przetrwać, bo nigdy w życiu nie poznałam tak walecznej istoty jak Dixon. Moglabym napisać esej o tym jak bardzo go kocham, ale czuje, że zrozumiecie mnie i bez tego.
W tej chwili jest 02:20, jestem polprzytomna, czuwam nad malutkim przykrytym cialkiem i wzywam wszystkie duchy do pomocy.
Potrzebujemy środków na opłacenie kliniki (aktualnie zalegamy 1400, ale do końca miesiąca powinno się nam udać spłacić kwote) prawdopodobnie kolejnej transfuzji (jeśli znajdziemy dawce będzie to koszt ok. 300 zł, w przypadku krwi z banku 500), badań krwi, które musimy wykonywać co dwa dni (80zl), nie wspominając o codziennych zastrzykach i suplementacji.
Mamy lepsze i gorsze dni, jednego dnia coś się udaje żeby następnego przywalić nam z całych sił. Dziś dowiedzieliśmy się o zapaleniu trzustki.
Dixon chce żyć. Widzimy to w jego oczach dlatego i my się nie poddajemy. Potrzebujemy pomocy by mógł niedługo wybrać się na ukochany spacer w słońcu.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Mery A.
Działajcie!
Ela P.
Trzymam kciuki
Edyta
Powodzenia Moniczko :*
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia
Mery A.
Trzymam mocno kciuki!