Każdy z nas gdzieś pędzi zajęty swoim życiem. Codzienne sprawy, problemy, obowiązki pochłaniają naszą uwagę. Często nie zauważamy dramatów, które rozgrywają się tuż obok nas. Są ciche, nie narzucające się, bezsilne i samotne. Niosą ból, głód, cierpienie. Dramaty bezdomnych, chorych zwierząt.
Jak długo Cleofas pozostawał "niewidzialny" dla ludzi - tego nie wiemy. W dniu, kiedy został zauważony był szkieletem kota z trudem powłóczącym łapami. Wyobraźcie sobie, jak musiał wyglądać, skoro jego widok poruszył człowieka nie lubiącego kotów. Ten właśnie człowiek uratował wtedy Cleofasowi życie.
Kociak trafił pod naszą opiekę i od razu rozpoczął leczenie w szpitalu klinicznym UP w Lublinie. Wyglądał koszmarnie. Pierwsze, co porażało to jego duża chudość oraz zakrwawione, jakby rozszarpane ucho. Był zabiedzony, nie miał siły się poruszać, z trudem oddychał. Patrzył z bólem i błaganiem w oczach, nie było w nich jednak rezygnacji. W badaniach krwi wyszła duża anemia, wysoki stan zapalny, zarobaczenie, w USG niewydolność nerek. Ucho, a w zasadzie kawałek, który został, nadawało się tylko do amputacji. Z uwagi jednak na wyniki badań, zwłaszcza wykańczającą anemię, Cleofas nie mógł być znieczulany do zabiegu. Został zoperowany dopiero wówczas, kiedy wyniki krwi uległy poprawie.
Badanie histopatologiczne ucha potwierdziło nasze podejrzenia - nowotwór płaskonabłonkowy. Jakby tego wszystkiego było mało test PCR wykazał u Cleofasa obecność wirusa białaczki😥 Choroba niszczyła organizm, wysysała życie. Każdy dzień był wyrwany śmierci. Leki, kroplówki, dożywianie, ból, cierpienie, gehenna - pewnego dnia wszystko ustało wraz z odejściem Cleofasa ... Białaczka zabrała mu życie, nie odebrała godności i zaufania do człowieka. Takiego go zapamiętamy.Ogromny żal po stracie Cleofasa pozostał. Zostały również faktury. Dawno minęły terminy ich zapłaty, bo nie mamy czym uregulować. Wierzymy, że z Waszą pomocą się uda.
Ogólna kwota do zapłacenia za faktury wynosi 2043zł. Faktury z Kliniki UP zostały wystawione za: badania krwi (kilkakrotne), leki, kroplówki, odrobaczenie. Przychodnia "REX" wykonała morfologię i biochemię w dniu zabiegu, amputację małżowiny usznej, badanie krwi pod kątem funkcjonowania tarczycy. Z uwagi na źle gojącą się ranę po zabiegu Cleofas był również kilka dni na leczeniu stacjonarnym w "REXie".
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Potrzeba jeszcze 30 osób, które wpłacą po 5 zł. Czy znajdą się wśród tysięcy obserwujących?
Arek Morawski
Mam nadzieję że jest szczęśliwym kotem za tęczowym mostem
Anonimowy Darczyńca
Ludzie potrzeba około 300 wpłat po 5 zł żeby zamknąć zbiórkę. Czy wśród tysięcy obserwujących profil naprawdę tylko kilkanaście osób może pomóc?
Magda J
Zdrowiej kitku