Stowarzyszenie Koty Prezesowej
Dziękujemy za pomoc. MARYSIA, PIETIA żyją i mają się dobrze. LEJDI odeszła w grudniu, niestety miała guzy w nerkach
Na tę chwilę mamy poważnie chore trzy koty: Lady, Marysię i Pietię.
Lady ma za sobą zapalenie otrzewnej. Przez dwa lata była jednym z naszych najcichszych i najspokojniejszych rezydentów, dopóki nie zauważyłyśmy, że zaczyna chudnąć. Po wizycie u weterynarza się załamałyśmy: kotka ma niewydolność nerek, białaczkę pasywną i anemię. Powinnyśmy ją zapisać na USG.
Marysia – opisywana już kilkakrotnie kotka z Piły, nadal ma problemy z oczami, badania wykazały powiększone węzły.
Pietia to uchodźca. Dwa tygodnie temu przywiozła go zapłakana Ukrainka. Przywiozła go ze sobą, ale kot nie mógł z nią zostać, bo nie zgadzał się na to człowiek, który dał dach nad głową uchodźcom. Pani bardzo płakała, obiecała się odzywać, ale od tamtej pory nie miała okazji ani zadzwonić, ani odwiedzić swojego podopiecznego. Tymczasem Pietia ma silną kaliciwirozę, odporną na antybiotyki, katar, nadżerki i problemy z nerkami. Po kroplówkach czuje się zdecydowanie lepiej.
Gorzej znoszą to nasze kieszenie, bo koszty rosną w oczach. Na tę chwilę mamy ponad 2000 złotych do zapłacenia za badania i leczenie. Nadal nie opłaciłyśmy ostatniej zeszłorocznej faktury dla naszej weterynarz. Bez Waszego wsparcia nie damy rady. Prosimy – pomóżcie nam pomagać tym niechcianym, a w gruncie rzeczy, niczemu nie winnym istotom.
Dziękujemy za pomoc. MARYSIA, PIETIA żyją i mają się dobrze. LEJDI odeszła w grudniu, niestety miała guzy w nerkach
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Wszystkiego dobrego! bardzo Wam kibicuję :)
Stowarzyszenie Koty Prezesowej - Organizator zbiórki
Dziękujęmy
Grażyna
Powodzenia i dziękuję za wszystko co robicie dla tych biednych, cierpiących kotków ❤️
Anonimowy Darczyńca
Dziękuję za opiekę nad Tuniką. Była bardzo dzielna, a dzięki Wam zyskała szansę i na pewno czuła, że jest zaopiekowana i zadbana. Ktoś napisał o niej "dzielna wojowniczka", racja. Myślę że wiele osób będzie o niej pamiętać.
Stowarzyszenie Koty Prezesowej - Organizator zbiórki
Prawdziwa wojowniczka była, myślę że te ostatnie tygodnie była kochana i szczęśliwa. Spala ze mną
Paweł Sarna
Proszę :)
Kamil
Uratujmy te biedne istoty :)