Stowarzyszenie Koty Prezesowej
Kwota którą tu uzbierałyśmy trzeba było wydać na jedzenie i leczenie inne na, cito gdzie nie można czekać. Nadal zbieramy na opłacenie faktur. 😪😪😪
Właśnie mijają tegoroczne święta Bożego Narodzenia i chociaż jest to czas, w którym powinniśmy się cieszyć, nam trudno jest zdobyć się na pogodę ducha. Nieubłaganie zbliża się koniec roku i musimy spłacić tegoroczne faktury – za wrzesień, październik i listopad.
Faktura za listopad wynosi 842 zł. Już zaczęła się u nas panleukopenia wśród maluchów (miałyśmy ręce pełne roboty, nie wychodziłyśmy właściwie od weterynarzy), trzeba było wykastrować wyłapanego kocura, innemu usunąć kamień.
Ten dług wisi nad nami jak miecz Damoklesa. Pomogliście nam z fakturą sierpniową, teraz – ponownie prosimy Was o pomoc. Musimy to spłacić, bo inaczej nie spojrzymy Pani weterynarz w oczy. Pomaga nam, ile może, ale przecież wszystko kosztuje i my to doskonale rozumiemy. Jesteśmy bardzo wdzięczne za rabaty, za dyspozycyjność Pani doktor, ale samą wdzięcznością nikt nikogo nie nakarmi. Prosimy Was, wesprzyjcie nas, abyśmy mogły wejść w nowy rok z jak najmniejszym obciążeniem finansowym.
Kwota którą tu uzbierałyśmy trzeba było wydać na jedzenie i leczenie inne na, cito gdzie nie można czekać. Nadal zbieramy na opłacenie faktur. 😪😪😪
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!