Mały czarny kotek z brudnym futrem, patrzy na rękę.

Kocie dzieci latarni

470 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób w ciągu 13 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 

Tytuł: Dzieci spod latarni – Alfa, Gamma, Delta i Omega


Pod latarnią na Wigusinie znalezione zostały cztery kocięta: Alfa, Gamma, Delta i Omega. Trzy dziewczynki i jeden chłopiec. Ich matka pojawiła się dopiero później – wystraszona, chuda, cała w pchłach, zrezygnowana. Nie chciała karmić, jakby w jej ciele i duszy nie było już siły.


Mówiono nam, że na Wigusinie koty rozmnażały się od dawna. Że „ktoś” miał je w komórce, ale nie zgłaszał, nie sterylizował. Dzieci rosły i umierały, a gdy zaczęły się mnożyć zbyt szybko, ktoś je wyrzucił.


Alfa, Gamma, Delta i Omega od razu przyszły do człowieka. Jakby znały go wcześniej. Nie znają kuwety, nie znają matczynej lekcji mycia futerka. Znają głód i swędzenie po setkach pcheł, znają zimno, znają ciemność.


Teraz są w szpitaliku Vet Med, pod opieką dr Dałka. Każde kociątko po kolei zakładane ma wenflon, dostaje kroplówki, leki, ciepło i dotyk. Ich życie jest wciąż zagrożone.


Koszt ich uratowania będzie wysoki.


testy FIV/FeLV i szczepienia: ok. 300 zł na każde z kociąt i matkę,


sterylizacja matki: 350 zł,


pobyt w szpitaliku: 2–3 tys. zł,


razem: około 5 tysięcy złotych.


Czy to wiele? Tak. Ale o ileż więcej kosztuje obojętność! O ileż więcej zapłacimy wszyscy, jako podatnicy tej gminy, za lata zaniedbań, za kolejne mioty, za kolejne śmierci?


Nie mamy złudzeń – gmina powie, że budżet się skończył. Ale budżet się nie kończy na współczuciu ludzi.


Pomóżcie nam ocalić Alfę, Gammę, Deltę, Omegę i ich matkę. Niech latarnia, pod którą je wyrzucono, stanie się symbolem nadziei, a nie miejscem zapomnienia.

Aktualizacje


  • Stowarzyszenie Koty Prezesowej - awatar

    Stowarzyszenie Koty Prezesowej

    28.09.2025
    28.09.2025

    Z czterech kociąt znalezionych pod latarnią na Wigusinie odeszły trzy – Omega, Alfa i Gamma. Odeszły po cichutku, bez wyjaśnienia, choć jadły same, choć były pod kroplówkami, antybiotykami, w inkubatorze, ogrzewane trzydziestoma trzema stopniami. Nic nie wystarczyło.

    Została tylko Delta. Była najsłabsza, a teraz jest najmocniejsza. Waży 320 gramów, popielata, je łapczywie, jakby chciała udowodnić, że można żyć za siebie i za resztę. A jednak i ona walczy – pasożyty wciąż trzymają się jej ciała, pomimo wcześniejszego Fiprexu, trzeba było podać mocniejsze środki.

    Oczywiście gmina nie ma środków. Według niej kocięta poradziłyby sobie na wolności. Tak, jakby miały same rozpalić ogień, znaleźć mleko, wygrać z chorobą i chłodem.

    Potrzebujemy wsparcia, aby opłacić leczenie tych, które już nie żyją, i ratować Deltę, która jeszcze została. Każdy rachunek jest jak dokument w procesie – bezlitosny, wymagający podpisu i zapłaty – choć przecież stawką nie są paragrafy, ale życie.

    Zdjęcie aktualizacji 173 349

470 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 7 osób w ciągu 13 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 7

Gosia & Michał - awatar
Gosia & Michał
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anna B - awatar
Anna B
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
180
Anna - awatar
Anna
100
Ewelina - awatar
Ewelina
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail