Zbiórka Panleukopenia toniemy w długach - zdjęcie główne

Panleukopenia toniemy w długach

10 501 zł  z 10 500 zł (Cel)
Wpłaciły 172 osoby
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

Ten kot ze zdjęcia zmarł, ratowaliśmy w zeszłym tygodniu małe i miały panleukopenie, pomimo zabezpieczenia surowicą nie udało się uratować, Czaruś  miał fipa i obrzęk płuc- zmarł,  Silvero w złym stanie leży  a nam zostaje gigantyczny dług do opłacenia bo to gminne koty tylko nikt za nie nie chce płacić.... dziś rachunek z zeszłego tygodnia załączę i kolejny będzie za wczoraj i dziś to ponad 2 tys zł.

AKTUALIZACJA

Jest 24 stycznia 2021 roku. Na szczęście epidemia panleukopenii jest już za nami, ale nadal borykamy się z długami za jej leczenie, poza tym mamy w chwili obecnej 4 koty chore na fip i jednego na obserwacji. Chorują: Andzia, Juanito, Krawatka vel Negra i Tola. Na obserwacji jest Krzyś, który skończył kurację GS-em 21 stycznia.

Jako ostatnia zachorowała Tola. Jest kotką wyratowaną z koszmarnych warunków, jej brat Tadzio był jedną z ofiar panleukopenii. Tola przeżyła, miała (i nadal ma) problemy z okiem, ma koci katar i w zeszłym tygodniu nagle zaczęła się dziwnie zachowywać, miała niepokojąco duży brzuch. Po badaniach okazało się, że ma fipa mokrego. Maleństwo ma 4, maksymalnie 5 miesięcy i chociaż robimy wszystko, żeby zaznała nieco ukojenia w swoim krótkim życiu, to jest to walka mozolna.

Jest godzina 19.50, dnia 9 listopada 2020. Nie żyją: Czaruś, Psotek i Silvero. Faktura za Psotka będzie jutro. Nie mamy siły na płacz. Nie mamy siły na nic. Boimy się, że jutro będą kolejne odejścia, że nie będziemy w stanie pomóc naszym podopiecznym. 

Orla i Tofik mają panleukopenię. Są w szpitalu. 

Tofik to brat Psotka, którego straciłyśmy w tym tygodniu. Chociaż na co dzień to mały dzikus, dziś leżał spokojnie i wtulał się w nasze dłonie, kiedy czekałyśmy na wyrok, czy to panleukopenia czy nie. Z bólem zostawiłyśmy go w szpitalu.

Jest godzina 22.24, 12 listopada 2020 roku. W lecznicy została mała Misia. Nie mamy jej zdjęcia. Będzie jutro. Badanie potwierdziło, że jest trzecim kotem chorym na panleukopenię. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie wiemy, skąd ta choroba zaatakowała, wiemy jednak, że prawdopodobnie trzy kolejne koty mogą być chore. Wszystko rozstrzygnie się jutro.

Na tę chwilę wiemy też, że ratowanie Orli i Tofika już kosztowało nas 1800 zł. Faktury będą jutro. Dzisiaj dodajemy karty i wyniki morfologii. Ilość leukocytów zatrważa!!! Pomóżcie nam uratować te istnienia, jest lepiej, niech ich historia nie skończy się tak, jak w przypadku Silvero, Psotka i Czarusia. Prosimy Was i jednocześnie bardzo dziękujemy za wszystkie wpłaty. Gdyby nie Wy, nie wiemy, co by się stało z Tofikiem, Misią i innymi, bo już naprawdę nie mamy środków!!!

Jest 18.45, 14 listopada. Na zdjęciu poniżej to czarne cudo to Misia. Zmarła kilka godzin temu. Nie udało się jej uratować. W stowarzyszeniu chorują Filemon i Maniek, pozostałe koty bacznie obserwujemy i już widzimy, że jutro podamy kolejne imiona, o wiele więcej imion.

Potrzebujemy właściwie wszystkiego: karmy, żwirku, środków czystości, pieniędzy. Możemy liczyć tylko na Was, nikt inny nie ujmie się za tą kocią biedą. A my ze strachem patrzymy na żółte zabarwienie wymiotów, na rzadką kupę, na osowiałe (a wcześniej tak brykające) zwierzęta. Najczęściej słyszymy tylko wyrazy ubolewania i dobre rady, co powinniśmy zrobić. Niestety nie przekłada się to na zwiększenie naszych funduszy, a my już po prostu nie mamy Z CZEGO płacić weterynarzom. Do ludzi nie dochodzi ten prosty i smutny fakt. 

Bez Was zginiemy. Bez Was się poddamy!!!

Poniżej fragmenty karty Misi.

Kochani, stajemy pod ścianą. Mamy nieopłacone faktury za leczenie kociego kataru, biegunki, za odrobaczanie, odpchlenie, za szczepienia, za sterylizację i kastrację. Przy tylu kotach, które są w stowarzyszeniu, sumy idą w tysiące. Ale przecież nie odmówimy kotom, które potrzebują naszej pomocy, bo nie widzą, gdy ich oczy zalepione są ropą, kiedy z ledwością oddychają, bo ich nosy są zatkane, bo trzeba je myć, kiedy są uwalane własnymi odchodami i kiedy nie wiedzą, co się dzieje z ich fizjologią. Trafiają do nas koty koszmarnie zarobaczone, widok glist czy nawet tasiemca stał się na porządku dziennym. Za nami walka z dziesiątkami pcheł, które dostajemy „w pakiecie” ze znajdami czy podrzutkami.

Niestety nadal walczymy ze stereotypem, że kot nie musi być sterylizowany czy kastrowany. Ludzie pod tym względem są wybitnie beztroscy i bezmyślni. W ciągu tego roku zawiozłyśmy na sterylizację na koszt gminy kilkadziesiąt kotek. Gorzej jest z kocurami, bo Straż Miejska wyszła z założenia, że niewykastrowany kot stanowi mniejszą szkodliwość i na to pieniędzy nie ma. Zatem kastracja także spadła na nas i na nasze kieszenie. Bo według nas równie ważne jest to, by koty nie zapładniały kotek, jak i to, by kotki nie były zmuszone rodzić bez końca.

Edit: nowe kociaki i nowe chore koty 😪😪😪😪

Dajemy kotom swój czas, umiejętności, miłość. Jak nie my im pomożemy, to kto? Stale mówimy sobie, że już koniec, żadnego kota więcej, nie mamy miejsca. A potem jest kolejna interwencja, kolejne rodzeństwo, któremu musimy pomóc.

Proszę, zrozumcie nas, my się nie skarżymy! Świadomie zdecydowałyśmy, że postaramy się pomóc tak dużej liczbie brwinowskich (i okolicznych) kotów, jak tylko się da. Ale na to potrzebujemy funduszy. Prosimy Was, o jakikolwiek, nawet najmniejszy datek. Dla nas liczy się każda złotówka, każda wpłata. Musimy zapłacić te faktury. A kolejne wizyty już czekają.

Aktualizacje


  • Stowarzyszenie Koty Prezesowej - awatar

    Stowarzyszenie Koty Prezesowej

    11.03.2021
    11.03.2021

    Dziękujemy tajemniczemu darczyńcy Pani Joannie, opłaciłyśmy wczoraj częściowy dług. Pozostało jeszcze 1513 zł. Wznowiłyśmy zbiórkę i zwiększyłysmy o kwotę zadłużenia na, stan 11 marca 2021 r. , na bieżąco będziemy uaktualniać. Dziękujemy za zaufanie i wsparcie

    Zdjęcie aktualizacji 64 824

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Agata Chmielewska - awatar

    Agata Chmielewska

    27.12.2020
    27.12.2020

    Wesołych Swiat. Kotkom zdrowia życzę.

  • Zoyka - awatar

    Zoyka

    23.11.2020
    23.11.2020

    Trzymajcie się Kochani i dużo zdrowia dla Was i Waszych Podopiecznych ❤️❤️❤️

  • Agata Chmielewska - awatar

    Agata Chmielewska

    16.11.2020
    16.11.2020

    Grosik poszedł, jeszcze na pewno wspomoge.

    • Stowarzyszenie Koty Prezesowej - awatar

      Stowarzyszenie Koty Prezesowej - Organizator zbiórki

      16.11.2020
      16.11.2020

      Bardzo dziękujemy ‼️‼️‼️

  • Agata Chmielewska - awatar

    Agata Chmielewska

    14.11.2020
    14.11.2020

    Setce pęka. Trzymam kciuki za koteczki.

    • Stowarzyszenie Koty Prezesowej - awatar

      Stowarzyszenie Koty Prezesowej - Organizator zbiórki

      16.11.2020
      16.11.2020

      Pęka nam też, najgorsze że nie zawsze można pomoc pomimo że wszystko się robi żeby ratować

  • Agata Chmielewska - awatar

    Agata Chmielewska

    12.11.2020
    12.11.2020

    Trzymam kciuki aby koteczki wyzdrowiały.

10 501 zł  z 10 500 zł (Cel)
Wpłaciły 172 osoby
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

Wpłaty: 172

Joanna - awatar
Joanna
1 141
Joanna - awatar
Joanna
100
Agata Chmielewska - awatar
Agata Chmielewska
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
joanna - awatar
joanna
930
Michał - awatar
Michał
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij