Stowarzyszenie Koty Prezesowej
Teodor szaleje, jest cudny, wszędobylski i szczęśliwy. Może być wydany do adopcji, ale tylko do odpowiedzialnego domu.
Teodor trafił do nas zimą. Przyjechał z Zamościa z podejrzeniem raka ucha (sic!) i opuchlizny na lędźwiach. Nasza weterynarz obmacała go dokładnie, zbadała i ŻADNYCH z tych chorób się nie doszukała. Natomiast miał uporczywy koci katar, który uniemożliwiał zaszczepienie małego.
Na dodatek dwa tygodnie temu na jego prawym oku pojawił się wrzód. Pomimo leczenia nie zniknął. Nie pomagały żadne krople. Wrzód pękł i doszło do urazu rogówki. Aby oszczędzić Teodorowi dodatkowego bólu, weterynarz zalecił usunięcie oka na cito.
Teodor czuje się dobrze, lgnie do człowieka i niedługo będzie wysterylizowany i zaszczepiony. Mamy nadzieję, że znajdzie kochający dom. Na tę chwilę jednak musimy opłacić koszty jego leczenia, które wyniosły ok. 3000 zł. Sama operacja to 1200 zł!!!
Teodor szaleje, jest cudny, wszędobylski i szczęśliwy. Może być wydany do adopcji, ale tylko do odpowiedzialnego domu.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Życzę Teodorowi dobrego domu, gdzie będzie szczęśliwy :)
Anonimowy Darczyńca
Teodor jest cudny. Życzę zdrowia i dobrego domu.
Stowarzyszenie Koty Prezesowej - Organizator zbiórki
Bardzo, bardzo dziękujemy :)
Anonimowy Darczyńca
Mój Misiek nie ma jednego oka, świetnie sobie radzi. Powodzenia Teodorze :)
Stowarzyszenie Koty Prezesowej - Organizator zbiórki
Teodor też zaczyna sobie świetnie radzić :) Pozdrawiamy Panią i kota Miśka!!!