
MACIUŚ WYMIOTUJE I MA PROBLEMY TRAWIENNE
Jego opiekunów nie stać na leczenie
Szanowni Państwo,
piszę dziś z ogromną prośbą o wsparcie dla ludzi, którzy – choć sami zmagają się z trudnościami – ratują koty, od których odwrócili się wszyscy inni.
Pani Asia i jej mąż od dekady pomagają zwierzętom, a od 2 lat opiekują się 22 kotami. Nie są fundacją, nie prowadzą domu tymczasowego. Są po prostu dobrymi ludźmi, którzy nie potrafią przejść obok cierpienia.
Dziś ich sytuacja stała się dramatyczna.
Pani Asia zmaga się z poważną, przewlekłą chorobą, która uniemożliwia jej pracę. Mąż – po upadku firmy w czasie pandemii – sam ledwo wiąże koniec z końcem. Pomimo tego nie porzucili żadnego ze swoich podopiecznych.
Aktualnie mamy już w domu 22 koty .. koty chore, wymagające ciągłego leczenia, z ogromnymi problemami behawioralnymi, straumatyzowane, po przejściach. Koty, których nikt nie chciał… nienadające się do adopcji… Ktoś mi kiedyś napisał „nie trzeba było tyle brać” No cóż… my ich nie kolekcjonujemy, to nie pluszowe zabawki czy kaprys… W przypadku tych kotów wybór był prosty… albo im pomożemy, albo umrą na ulicy .. więc tak naprawdę nie było wyboru. Przynajmniej dla nas. Ale co mamy zrobić? Przecież ich nie oddamy… To nasze kocie dzieci. Są całym naszym światem. I nam ufają..
Teraz szczególnej pomocy potrzebuje Maciuś – jeden z ich kotów.
Ma 6 lat, od jakiegoś czasu problemy trawienne, zaparcia (bardzo małe i twarde kupy, często z krwią), częsty kaszel przypominający duszenie się lub próby zwymiotowania… niestety, jeżeli już uda mu się zwymiotować, to tylko pianą, zmniejszony apetyt i aktywność oraz dodatkowo sikanie poza kuwetą. Maciek dostaje już lek Anafranil (antydepresant), więc nie są to raczej problemy behawioralne.
Zapobiegawczo dostaje też lek gasprid i dostawał olej parafinowy (zalecenie weterynarza), ale bez rezultatów.
Zalecenia weterynarza: trzeba wykonać wstępną diagnostykę, w tym badania krwi, moczu i USG jamy brzusznej.
Przybliżony koszt z diagnostyką oraz późniejszym leczeniem i opieką to ok 3400 zł
Dlatego dziś tę walkę podejmujemy razem z nimi. Dla Maciusia.
Proszę Was o pomoc w sfinansowaniu diagnostyki oraz późniejszego leczenia, którego koszty będą znane po badaniach diagnostycznych. Ta para nie przechodzi obojętnie widząc krzywdę zwierząt. Możemy udowodnić Maciusiowi, że i dla Was jego życie ma znaczenie.







Jak możesz pomóc?
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
FUNDACJA BENEK
Organizacja Pożytku Publicznego KRS0000794938
Działamy od 15 lat. Uratowaliśmy tysiące zwierząt. Ratujemy domowe, dzikie, hodowlane i egzotyczne. Więcej: www.fundacjabenek.pl
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Artur
Liczy się SERCE dla naszych braci mniejszych !!!
Anonimowy Darczyńca
Dokarmiamy 5 kotów i wiemy , ze leczenie jest b.kosztowne. Pozdrawiamy ludzi dobrej woli , oby było nas jak najwięcej 🐱🐱