Stowarzyszenie Koty Prezesowej
Wydawało się, że po ciężkiej walce z panleukopenią odetchniemy chociaż na chwilę.
Ale los znowu dopisał kolejny akt.
Jagon – jeden z ocalałych bohaterów z Łomżyńskiej – zachorował na FIP.
Chorobę, która jeszcze niedawno była wyrokiem.
Rozpoczęłyśmy leczenie i Jagon walczy, a my razem z nim.
U pozostałych kociaków pojawiły się problemy z apetytem. Ciała osłabione wirusem potrzebują czasu, by wrócić do sił – i codziennego wsparcia lekami, kroplówkami, karmą specjalistyczną. To oznacza kolejne dni, kolejne wizyty i niestety kolejne faktury.
---
🐾 Wasze wpłaty sprawiły, że niektóre koty mogą już zasypiać spokojniej, bez bólu i gorączki.
Ale walka jeszcze się nie skończyła – i bardzo potrzebujemy dalszej pomocy, by utrzymać leczenie Jagona i reszty maluchów.
Każda złotówka to kawałek życia odzyskanego dla nich – tych, którzy wyszli z panleuko, ale wciąż stoją na granicy.
Monika O.
Trzymam kciuki......
Anna Rutkowska
Trzymam kciuki za kiciusie
Edyta Romaniuk
Powodzenia ❤️🩹
Małgosia Łoniewska
Zdrówka kotunie