Fundacja Przytul Kota
Nasza Cherry 🍒, chorująca na zakaźne zapalenie otrzewnej 🦠, jest już po pierwszych kilkunastu dawkach lekarstwa 💉. Na leczenie zareagowała dobrze – byliśmy pełni nadziei i optymizmu 🌈, że jej organizm szybko odzyska siły 💪.
Niestety 😔, gdy po zakończeniu kwarantanny, Cherry przeniosła się do jednego z mruczarnianych pokoików 🏠, nastąpił gwałtowny spadek formy. Przeraziła nas różnica w jej zachowaniu 😿 – brak apetytu, brak aktywności, totalna apatia… Pierwszego dnia założyliśmy, że zmiana ta mogła być spowodowana zmianą otoczenia 🔄 – część kotów źle reaguje na zakończenie kwarantanny i przeprowadzkę, zwłaszcza, jeśli w nowym lokum są już jacyś współlokatorzy 🐾. Gdy jednak po dobie nic się nie zmieniło, popędziliśmy z Cherry na badania 🏥. Powtórzyliśmy badania krwi 🩸 i USG. Wynik tego drugiego kompletnie nas zszokował 😨.
Zaobserwowaliśmy zupełnie niespodziewany przerost śledziony Cherry, który nie był widoczny na pierwszym badaniu, wykonanym po jej przyjęciu do Fundacji. Taki stan rzeczy może wynikać z jednej z dwóch możliwych przyczyn…
Organizm Cherry po podaniu leku podjął próbę naprawy szkód wyrządzonych przez chorobę. Niestety jej narządy wewnętrzne - głównie właśnie śledziona, ale i wątroba - są bardzo nadwyrężone chorobą i nie są w stanie udźwignąć ciężaru procesów regeneracyjnych 😖. W efekcie nie tylko same narządy są nadmierne obciążone - również większość węzłów chłonnych w obszarze brzuszka, jest wyraźnie powiększona.
Druga opcja jest niestety znacznie gorsza – tak nagła zmiana obrazu dowolnego narządu wewnętrznego może równie dobrze oznaczać szybko postępujący nowotwór, który pustoszy organizm naszej Cherry… 😭
Na chwilę obecną wspomagamy kotkę kroplówkami i czekamy, czy nadchodzące dni przyniosą poprawę. Niebawem wrócimy do Was z kolejnymi aktualizacjami.
Tymczasem raz jeszcze przypominamy o zbiórce dla naszej Cherry. Jesteśmy w przededniu złożenia zamówienia na kolejną partię bardzo drogiego lekarstwa 💊 dla niej i dla Berka. Ten lek to jedyna szansa dla naszych podopiecznych. Ostatnio czujemy, że zawisło nad nami jakieś fatum ⛈️. Po wielu dobrych, pełnych szczęśliwych zakończeń miesiącach 🕊️, w ostatnich tygodniach zwalił się na nas ogrom nieszczęść – w tym utrata dwóch podopiecznych 😢 – Etny i Nanny 💔. Nie możemy dopuścić, by do tej listy dołączyli Cherry lub Berek… 🐾
Błagamy! Pomóżcie nam w tej trudnej, wyczerpującej walce! 🙏🆘
Mariusz M
Na pomoc od Fiony
Maryla
Powodzenia maleńka! Bądź zdrowa!
Magdalena T.
Zdrówka, pysznych smaczków i mizianka po uszkach!
Kasia
Powodzenia ❤️
Natalia Kasprzak
❤️