Fundacja Przytul Kota
Dzisiejszy dzień zaczynamy od wieści na temat naszej buraski Chii. Choć wciąż nie udało nam się zebrać pełnej kwoty niezbędnej do przeprowadzenia tomografii komputerowej, której kotka wymagała z uwagi na nieprawidłowości zauważone na zdjęciach RTG, nie mogliśmy dłużej czekać z badaniem… 🩻🐾 Jej wyniki dają odpowiedź na pytanie o przyczynę nieprawidłowości w budowie klatki piersiowej koteczki – i nie jest to odpowiedź napawająca optymizmem… 💔 Okazuje się bowiem, że Chia urodziła się nie tylko z wadą łapki, ale również z rozszczepem mostka. To wada rozwojowa, w efekcie której mostek nie zrósł się do końca, przez co serduszko Chii od świata zewnętrznego oddziela jedynie skóra i tkanki miękkie. ❤️🩹 To bardzo niebezpieczna przypadłość. Serce pozbawione ochrony w postaci kości klatki piersiowej może łatwo doznać urazu – wystarczy, że kotka niefortunnie spadnie z drapaka czy półki i uderzy się przy tym w śródpiersie… Skutki mogą być tragiczne… ⚠️ Jedyne, co w wyniku tomografii nieco nas pociesza, to fakt, że Chia nie ma przepukliny przeponowej, którą u niej podejrzewaliśmy. W jej budowie uwidoczniła się jeszcze jedna anomalia – zamiast 7 kręgów lędźwiowych posiada ich 8. 🦴 Nie ma to jednak znaczenia klinicznego. Zachodzimy w głowę, jak kotka, która wylosowała tyle złych kart w loterii genetycznej, dała radę przeżyć na dworze… 🎲 Cieszymy się jednak, że jest z nami – choć zagrożenia czyhają na nią wszędzie, to schronienie w Mruczarni z pewnością skraca ich listę. 🏡🐱 Drodzy Lubiciele! Otrzymaliśmy już rachunek za tomografię Chii, który niebawem będziemy musieli uregulować. Zbiórka na ten cel idzie całkiem nieźle, wciąż jednak brakuje ok. 1/3 potrzebnej kwoty. Prosimy Was serdecznie o pomoc dla naszej kruszynki 🙏