Zbiórka Diagnostyka i leczenie Czarnulki - zdjęcie główne

Diagnostyka i leczenie Czarnulki

200 zł  z 1 500 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby

Jesteśmy wolontariuszami wrocławskiej fundacji Kociarnia KŻ i chcielibyśmy prosić o wsparcie na diagnostykę i leczenie kotki Czarnuszki.
Wyobraźcie sobie podwrocławskie osiedle, wokół same zamożne domy. Ich mieszkańcy mają czasem swoje zadbane psy i koty, podają im najlepsze karmy, wyprowadzają na spacery, opłacają petsitterów albo hoteliki gdy sami jadą na wakacje. Im ani ich zwierzakom nie grozi zimno, głód, opuszczenie czy choroby.
A w tym wszystkim Czarnuszka. Pomiędzy posesjami, na deszczu, na zimnie, jedząca to, co uda jej się znaleźć na śmietniku lub wyjeść z pańskiego stołu. Wielokrotnie rodziła maluchy, a jej jedynym schronieniem był karton. Oswojona kotka, którą ktoś wśród tych bogatych domów wyrzucił a nikt wokół nie okazał jej serca. Na szczęście kotkę podczas wyłapywania innego stada do sterylizacji dostrzegła nasza wolontariuszka i zabrała ją do siebie. Maluchy, które przeżyły, znalazły już dom, Czarnuszka nadal czeka.
Niestety ogromną przeszkodą na drodze do znalezienia kotce domu jest jej stan zdrowia. Okazało się, że  zdrowie Czarnuszki zostało w czasie tej bezdomności mocno nadwyrężone. Testy wykazały obecność wirusa i chorobę felv. Usg nas uspokoiło, ale są poważne kłopoty z oddychaniem. Kicia kilka razy dziennie ma napady kichania, które najczęściej następują po jedzeniu, wizycie w kuwecie, zabawie wędką czy kiedy przechodzi do mruczenia - czyli przy standardowych kocich aktywnościach. Kotka cała jest drobna i ma malutki nosek, ale lekarz bezwzględnie zalecił rynoskopię ponieważ napadom kichania, które ma kotka towarzyszy wypływ z nosa, krwawienie, osłabienie i złe samopoczucie. Niestety antybiotykoterapia nie pomogła i jeszcze bardziej osłabiła kotkę.

Tylko tak będziemy mogli odróżnić stan zapalny od nowotworu, polipów czy grzybicy jamy nosowej. Niezbędne jest zbadanie co zapycha nosek i sprawia, że kotka kicha krwią, nie ma węchu, przez co traci apetyt i chudnie w oczach. Koszt samego badania może przekroczyć 1300 złotych, dodatkowo są wymagane szczegółowe badania krwi.

Bardzo prosimy o wsparcie w leczeniu kotki. Nasza fundacja na bieżąco sterylizuje i leczy koty bezdomne aby zapobiegać szerzeniu się bezdomności oraz chorób wśród kotów. Taki wydatek jest dla nas ogromny - przekłada się na 15 sterylizacji, co w szczycie wiosennego "marcowania" jest dla nas bardzo istotne. Dzięki wsparciu będziemy mogli zdiagnozować i wyleczyć kotkę aby nie musiała dłużej cierpieć.

200 zł  z 1 500 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby

Wpłaty: 4

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Wiesia - awatar
Wiesia
50
Teresa - awatar
Teresa
50
Małgorzata - awatar
Małgorzata
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij