Rodziła ostatkiem sił – pod krzakiem , przerażona, domowa kotunia, której jedyną winą było to że była w ciąży. Robiła co mogła próbując ocalić maluszki przed psami, lisami i … ludźmi. Karmiła dzieci pomimo iż sama słaniała się na łapkach. Kiedy trafiła do domu tymczasowego patrzyła na pełną miskę jak na ósmy cud świata.
Jej dzieci są chudziutkie i chore. A jej jest… ciężko.
Może być lżej dzięki Wam. Rodzina baaardzo potrzebuje dobrej karmy, leków, szczepionek. Samo pierwsze szczepienie to będzie grubo ponad 200 zł.
Oby tylko nie chorowały długo bo koszty nas zjedzą ☹
Jeśli ktoś chciałby pomóc może skorzystać ze zbiórki na
pomagam.pl/czworaczki
Jeśli ktoś chciałby podarować maluszkom paczkę może zostawić w Kocie Cafe ul. Warszawska 30B lub skontaktować się z opiekunką tel. 693828965
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!