„Ostatnia jesień Karmelki – godna starość dla zapomnianej kotki”
Wśród opadłych liści czasu i wśród cieni, jakie rzuca przemijanie, pojawiła się ona — Karmelka, kotka trójkolorowa, lat dziesięć i pięć miesięcy, a jakby dziesięć i pięćdziesiąt. Niech nikt nie myśli, że jej historia to bajka o kociej beztrosce. To raczej cicha elegia zapomnienia.
Nie popełniła żadnej winy. Nie była kapryśna, nie była zła. Po prostu została — sama. Jej ukochana opiekunka odeszła, a ci, którzy powinni nieść dalej płomień troski, zgasić go postanowili. Wyrzucili ją. Ot, jak zbędny mebel, jak pamiątkę, która przypomina o czymś, czego nie chcemy już wspominać.
Próbowała się schronić w ogrodzie, wśród traw i drzew, które nie znały ani litości, ani miłości. I tam ją przegnano.
Karmelka nie miauczy już wiele. Raczej patrzy. Patrzy tym wzrokiem, który widział za dużo i zrozumiał jeszcze więcej. Jej sierść, niegdyś być może czesana troskliwą dłonią, dziś jest matowa, zaniedbana, bo sama już nie ma sił, by o siebie dbać. Jej oddech lekko przyspieszony, serce z rytmem, który zna już więcej pożegnań niż powitań. Badanie USG nie wykazało zmian w płucach, lecz lekarz zalecił dalszą diagnostykę. Podejrzewa się zmiany zwyrodnieniowe, a przed nami badania geriatryczne.
Zastosowano Imoxat – by odpędzić drobne pasożyty, które tylko potęgowały jej dyskomfort. Ale to nie wystarczy.
Karmelka potrzebuje więcej niż leku. Potrzebuje szansy na godną starość. Potrzebuje miękkiego koca, spokojnego kąta, troski i ludzkiego serca.
Pomóż nam otoczyć ją opieką, wykonać potrzebne badania i zapewnić wszystko, co sprawi, że ostatnia jesień życia nie będzie smutną zimą.
📌 Każda złotówka to cegiełka nadziei.
📌 Każde udostępnienie – głos sprzeciwu wobec obojętności.
📌 Każde serce – ratunek dla jednego małego życia, które nadal pragnie kochać i być kochane.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!