Fundacja Przytul Kota
Skin nam pięknieje. Zastosowana kuracja przeciwpasożytnicza przynosi spodziewany efekt. Kocur mniej się drapie, strupy — goją, a futerko odrasta. Kuracja jeszcze potrwa, ponieważ chodzi o to, by za jakiś czas inwazja nie nawróciła, jednak jesteśmy dobrej myśli.
Oprócz typowych lekarstw Skinek otrzymuje także suplementy oraz wysokomięsną karmę, żeby jak najszybciej nadrobił niedobory i mógł się cieszyć pełnią zdrowia.
Z całego serca dziękujemy za pomoc dla tego kotka. Dzięki Wam on już wolniutko rozgląda się za domkiem i jakimś mądrym człowiekiem, który go pokocha i nigdy nie opuści.
Dziękujemy!





Ufny, spragniony kontaktu z człowiekiem kocurek na pewno kiedyś był „czyjś”. Czy stracił dom ze względu na chorą skórę, czy może zawędrował zbyt daleko od domu w poszukiwaniu miłosnych przygód… Nie dowiemy się tego pewnie już nigdy. Jednak jego stan wskazuje na zaniedbanie, brak jakiejkolwiek opieki czy troski. On kocha całym serduszkiem wszystkich ludzi, natomiast jego nie kocha już nikt. Wiola nie mogła zostawić kociaka w tak złym stanie, w takim niebezpiecznym miejscu. I w ten sposób łysolek trafił do nas.




Iwona
Walcz koteczku ❤️❤️