Alina jest bezdomna, ale koty, którymi się opiekuje — dom mają. Mieszkają u Aliny w chatynce z dykty i przegniłych desek. Alina nie ma prawdziwego domu między innymi dlatego, że nie chce zostawić swoich przyjaciół. Nie chce porzucić ich i zamieszkać w przytułku, ani u krewnych. Nie chce żyć bez kotów.
Prawdopodobnie, gdyby jej życie potoczyło się innym torem, byłaby zwykłą kociarą. Miałaby torbę i kubek z kotkiem, jej telefon by miauczał zamiast dzwonić, a na spodniach zawsze widoczne byłyby kłaczki w różnych kolorach… Gdybyście odwiedzili ją w jej domu, od razu zauważylibyście pięć kuwet w pięciu kolorach i rządek miseczek przy kuchennej szafce... Może i mówiliby o niej, że jest trochę dziwna, że ma koci odchył, ale ona byłaby szczęśliwa. Siadałaby wieczorem do fejsbooka, koty obsiadałyby jej nogi i stolik, a ona wrzucałaby ich zdjęcia w śpiących, ziewających lubi przeciągających się pozach… Mąż zerkałby na nią z rozczuleniem, a dzieci żartowały, że bardziej kocha swoje futerka niż wnuki…
Lecz niestety… Zamiast tego, jest dom, który dla wielu z nas domem nie jest, jest zepsuty piec, który puszcza dym do środka, jest łóżko, które… sama nie wiem jak to określić…
Sąsiadka Aliny opowiedziała nam historię, jak to któregoś wieczora Alina wpadła na jej podwórko z przeraźliwym krzykiem: on umieeera! on uuuumieeeera! Musimy go ratować!!! W brudnych, pomarszczonych dłoniach trzymała potrąconego jeża.
Alina czasem prosi sąsiadkę o jedzenie dla swoich kotów. Dla siebie — nigdy. A kiedy chcą dać jej ludzkie jedzenie lub czyste ubranie to puszcza oko, uśmiecha się tajemniczo i mówi: „Dla mnie to szkoooda”…
Postanowiliśmy jej pomóc. Jej i jej stadku. Koty sukcesywnie odławiamy, leczymy i sterylizujemy. Zawozimy karmę dla nich i jedzenie dla niej.
Ale kiedy tam jesteśmy i patrzymy na miejsce, w którym mieszka ta cudowna kobieta — serce rozpada się nam na milion kawałków. Dlatego obmyśliliśmy plan. Jeśli uda nam się zebrać pieniądze, kupimy Alinie kontener mieszkalny. Takie pracownicze, niewielkie pudełeczko, które ustawimy na działce należącej do matki Aliny. Starsza pani wyraziła na to zgodę.
Na OLX taka przykładowa budka kosztuje 5500 zł plus transport.Alina, gdy usłyszała o naszych zamiarach, z miejsca zaczęła snuć marzenia, że sobie chodniczek na podłodze położy i że kotki będą miały w końcu sucho i ciepło i gdzie łapki wyciągnąć…
Wierzymy, że z Waszą pomocą uda nam się zapewnić Alinie dach nad głową. Że wspólnymi siłami kupimy kontener i opłacimy jego transport na działkę. Najtęższe mrozy już za nami. Na szczęście, Alina i jej zwierzęta — przetrwali. Alina ma tylko przemrożoną skórę na zewnętrznej stronie dłoni… Nie przejmuje się tym jednak. Czasem mruczy pod nosem, że ją piecze ręka, jakby się oparzyła… Ale przed nimi jeszcze wiele zimnych, wietrznych, deszczowych dni i nocy. Nie pozwólmy by musieli mieszkać na tym dzikim wysypisku śmieci, w tych krzakach niemożliwych do przejścia, w tym błocie po kolana…
Pokażmy jej, że zwykli ludzie, tacy jak my, też mają serce. Że świat, który obszedł się z nią okrutnie, nie jest zły do cna. Że komuś na niej zależy. Że ktoś dostrzega jej dobro i wyjątkowość. Że nie jest sama. Pomóżmy…
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Niech się wszystko dobrze ułoży, a koty niech zdrowieją!
Fundacja Przytul Kota - Organizator zbiórki
Zrobimy wszystko, żeby tak było. Dziękujemy za pomoc.
Sławek Wroński
Powodzenia i ponawiajcie zbiórki na karmę dla jej kotków. Oby wszystko się powiodło
Fundacja Przytul Kota - Organizator zbiórki
Dziękujemy. Jest już zbiórka na leczenie, kastrację i szpital dla kotów Aliny. To one nas do niej sprowadziły... Jeszcze raz dziękujemy.
K.SIW
Powodzenia
Fundacja Przytul Kota - Organizator zbiórki
Dziękujemy. Jesteśmy coraz bliżej...
Anonimowy Darczyńca
Wspaniała inicjatywa. Koty dają ciepło podarujmy im i tym, którzy o nie dbają, trochę ciepła w zamian.
Fundacja Przytul Kota - Organizator zbiórki
Jesteśmy tego samego zdania! Trochę ciepła i suchości! Szczególnie teraz, gdy tak mokro i zimno. Dziękujemy za pomoc.
Kasia i Wiktor
Bardzo chcemy, żeby udało się pomóc pani Alinie <3
Fundacja Przytul Kota - Organizator zbiórki
My też tego bardzo chcemy. Jesteśmy już bardzo blisko celu, dzięki takim Ludziom ja Wy. Dziękujemy z całego serduszka.