Żył na ulicy. Zamieszkał na przystanku. Był mijany, niewidoczny, choć do małych nie należy. Aż trudno uwierzyć, ale to wszystko działo się w polskim dużym mieście....
Pomimo, że działo się to w miejscu oddalonym od nas o 500 km, postanowiliśmy pomóc.
Ściągneliśmy go do Wrocławia i nazwaliśmy Dulux. Weterynarz ocenił jego wiek na 8 lat. Był bardzo zaniedbany, chudy i głodny.
Przeszedł wizytę u fryzjera, zaspokoił głód i przyszedł czas na zabiegi weterynaryjne. W pierwszej kolejności musieliśmy przeprowadzić kastrację, a przed nią pełen komplet badań z uwagi na jego wiek i nieznaną historię. Póżniej konieczne będzie leczenie resztek zębów.
Dulux ma szansę jeszcze spędzić wiele pięknych lat życia. Prosimy o dołożenie cegiełki do tego, aby mógł ruszyć w podróż do innego lepszego świata. Zamiast przystankowej wiaty wygodna kanapa i pełna miska. Tego dla niego chcemy.💓
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!