Misio się przewraca. Misio chodzi niczym marynarz po statku podczas sztormu. Idzie, idzie, cały szczęśliwy i radosny i nagle robi „bach!”. Otrząsa się zdziwiony nagłą zmianą pozycji, szybciutko zbiera do pionu i znowu podejmuje wyzwanie. Skąd się wziął na dworze oswojony, kilkumiesięczny kotek w takim stanie? Jaka jest jego przeszłość? Chyba wolimy nie wiedzieć.
W lecznicy okazało się, że kotek jest wychudzony, ma świerzbowca i nie za bardzo lubi jeść. Problemy z równowagą, czy może koordynacją, mają najprawdopodobniej podłoże neurologiczne, lecz konieczne są pogłębione badania.
Analiza krwi wykazała zaburzenia elektrolitowe, obniżony poziom leukocytów oraz anemię. Jakby tego było mało, Misio jest jednostronnym wnętrem i czeka go operacja, w poszukiwaniu zaginionego klejnotu.
Jedyne co dobre to to, że testy na panleukopenię, FIV i FeLV wyszły negatywne.
Cała reszta jest jeszcze jedną, wielką niewiadomą...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!