Nie wolno mi już na tym etapie pisać o szczegółach, ale powiem w skrócie.
Kiedy zaczynałam zbierać dowody przeciwko Wojtyszkom poznałam osobę która dała mi kilka pierwszych obdukcji.Przez dwa lata utrzymywałyśmy kontakt, ja jej dużo pomagałam w adopcjach, transportach psiaków które chciała adoptować, pomagałam również zorganizować dla nich karmę żeby jej było lżej.Ale pamięć jest krótka.
Miałyśmy spięcie o mój dom tymczasowy w Cieszynie i dyskusja została przez nią przeniesiona na forum fb.Dałam się sprowokować czego żałuję...
Później próbowałam całą sprawę załagodzić i mimo tego że ona obraziła mnie pierwsza, wyciągnęłam do niej rękę na zgodę.Niestety strona przeciwna nie chciała dojść do porozumienia i sprawa skończyła się w sądzie.
Przykre to bardzo że po tym wszystkim co razem zrobiłyśmy nie potrafiła odpuścić tylko w drodze zemsty postanowiła mnie ciągać po sądach.Jest jak jest czasu nie da się cofnąć.
Ta Pani o której jest rozmowa ma siostrę adwokata więc ją to nic nie kosztowało.Ja muszę radzić sobie jakoś sama.Przez to na jak dużą skalę działam non stop jestem narażona na potykanie się o takich ludzi.
Do galerii zrzutki wstawiam potwierdzenia wykonanych przelewów, honorarium dwóch adwokatów.
Dziękuję za każdą pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ola Kudej
Zawsze z Tobą, moja wojowniczko:).
Hedwig Kowalewski
Pomóżcie proszę.