FUNDACJA KOTKOWO
Mailo dzielnie walczy. Nabrał ciałka. Zaczyna się bawić.
Boi się zastrzyków – są paskudnie bolesne ale jeszcze bardziej boi się umrzeć.
Już niewiele zostało - trzyma wszystkie pazurki by zebrać na leki.
By zebrać na życie....
Kiedy przyszłam z transporterkiem Mailo podniósł łepek a w oczkach zapaliły się iskierki nadziei. Obiecałam mu przecież nowy dom. Na chwiejnych łapkach wszedł do transporterka. To nic że źle się czuje. Tak długo czekał, dla nowego domku warto zebrać siły
Ale zamiast do domu pojechaliśmy do lecznicy. Kroplówka, badania, ściągnięcie płynu i … wyrok– zakaźne zapalenie otrzewnej. Iskierki nadziei zgasły.
Jakby wiedział, że za chwilę zapytają czy decydujemy się na eutanazję.
On błaga o szansę. Ta choroba nie oznacza już wyroku – wynaleziono lek , który może uratować mu życie. Kotek wiele przeszedł – znaleziony, chorutki, długo czekał w klatce na dom. A kiedy już wydawało się że uśmiechnęło się do niech szczęście okazało się że to złośliwy chichot losu.
Walczy bardzo dzielnie. Bardzo prosi o pomoc w swojej walce
By w tych oczkach znów zapaliły się iskierki nadziei.
Mailo dzielnie walczy. Nabrał ciałka. Zaczyna się bawić.
Boi się zastrzyków – są paskudnie bolesne ale jeszcze bardziej boi się umrzeć.
Już niewiele zostało - trzyma wszystkie pazurki by zebrać na leki.
By zebrać na życie....
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Agata
Walcz kiciusiu. Zdrowka zycze.
Aga i Lolek
Trzymaj się Mailo ❤