Zbiórka Pomoc przy wyjściu z franczyzy - miniaturka zdjęcia

Pomoc przy wyjściu z franczyzy Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Pomoc przy wyjściu z franczyzy - zdjęcie główne

Pomoc przy wyjściu z franczyzy

2 982 zł  z 60 000 zł (Cel)
Wpłaciły 62 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Paweł Paweł - awatar

Paweł Paweł

Organizator zbiórki

Wiem, że wiele osób tutaj uzna mnie za mało inteligentną osobę skoro wszedłem w ten biznes, ale wysłychajcie mojej strony zanim podejmiecie osąd.

Ciężko będzie zebrać myśli związane z tym co się aktualnie dzieje, ale postaram się opisać wszystko dokładnie. 

Wiem, że jest wiele osób potrzebujących pomocy znacznie bardziej, niż ja, ale naprawdę nie wiem co mam robić. Moja psychika jest w opłakanym stanie, a siły są na wyczerpaniu. Dlatego chciałbym prosić o pomoc w zamknięciu tego "własnego" biznesu i odzyskaniu swojego życia. 

Prowadzę sklep od około 3 lat, a w firmie jestem ponad 6. Początkowo, jak to zawsze w takich historiach bywa, było naprawdę dobrze. Prowadzenie "własnego biznesu" dawało satysfakcję. Nikt jednak nie powiedział mi, że otworzenie sklepu, to tak naprawdę założenie na siebie pułapki w postaci długów, które od dnia 1 wiszą na Tobie i czekają tylko aż zamkniesz sklep, a w międzyczasie przeżyję depresję, załamania nerwowe, myśli samobójcze i generalnie stracę jakiekolwiek chęci do życia. Od 3 lat nie miałem urlopu. We wszystkie dni niehandlowe i święta jestem w pracy. Przez te 3 lata miałem może 5 weekendów wolnych. Pracuję 7 dni w tygodniu. 

Jest wiele kwestii, których nie mogę poruszyć, ponieważ mogłoby mnie to wprowadzić w kłopoty, gdyż nadal jestem związany z umową, ale postaram się powiedzieć, tyle, na ile się da.

Moje szkolenie polegało na podstawach używania systemów oraz namawianiu do jak najszybszego podpisania umów. Nikt nie wytłumaczył mi jak działa prowadzenie sklepu, jak zadbać o podatki, jak zalatwić koncesje, przygotować dokumenty pracownicze czy cokolwiek z tym związane. Po zdaniu egzaminu zostałem wrzucony na sklep i wszystkie rzeczy związane z urzędami musiałem załatwić sam chociaż sieć obiecywała gotowy do działania sklep.

Pomimo tego, początek był raczej miły. Partnerzy, menadżerowie wspierali jeżeli potrzebna była jakaś pomoc, ale tylko związana z .

Z czasem zaczęły niestety pojawiać się problemy i zniknęła ta fasada dobrej, przyjaznej firmy. Kadra operacyjna zaczęła pokazywać swoje prawdziwe oblicze. Nie obchodzi ich człowiek, ani sytuacja danego sklepu. Ma być i koniec, albo zabierzemy Ci sklep. Doszło do takich sytuacji, że miesięcznie z samej lodówki szybkich przekąsek (gotowe obiady, panini, kanapki) wyrzucałem 2500 zł, bo po prostu w moim sklepie się taki towar nie sprzedaje, ale nadal pod groźbą utraty sklepu, jestem zmuszony go zamawiać.

Pomimo, iż bardzo głośno reklamuje się z hasłem "PROWADŹ WŁASNY SKLEP", tak naprawdę nie ma tutaj nic, co byłoby Twoje, poza przeterminowanym towarem, który kazali Ci zamówić. Ten jest twój i musisz za niego zapłacić. Nieważne, że go nie chciałeś, bo wiesz, że się nie sprzeda. Franczyzobiorca, to tak naprawdę kierownik sklepu, który nie ma wpływu na jego działanie, na to co zamawia, na to jak sklep wygląda, ale odpowiada za niego całym swoim majątkiem i płaci podatki jak właściciel.

Mimo to prowadziłem sklep, starając się zadowolić wszystkich i szło to jakoś sprawnie do czasu, aż dwóch wydarzeń. Jednego prywatnego oraz jego związanego z . W mojej okolicy, dosłownie 2 minuty od mojego sklepu, otworzone zostały dwa kolejne sklepy. Menadżer kłamał mnie w żywe oczy, że owe sklepy nie wpłyną w żadnym stopniu na moją sytuację. W rzeczywistości obroty spadł drastycznie, a co za tym idzie towar zaczął terminować się dużo bardziej. Towar, który muszę mieć, bo inaczej grożą mi, że stracę sklep. 

To uszczupliło moje dochody w znaczącym stopniu i spowodowało, że ledwo starcza mi na życie i podatki. Nie wiem jak długo będę w stanie utrzymać ten sklep zanim zacznie przynosić niesamowicie dużo straty, a co za tym idzie wpędzać mnie w jeszcze większe długi.

Drugim powodem był mój związek. I tutaj przechodzimy do tego, dlaczego w ogóle zdecydowałem się wziąć ten sklep.

Otworzenie sklepu

Około 2018 roku wraz z moją narzeczoną rozpocząłem pracę w tym samym sklepie. Niestety rynek pracy w małym mieście jest mocno ograniczony, więc nie byliśmy wybredni i łapaliśmy się to co się dało. W 2021 sklep, w którym pracowaliśmy mial zostać przejęty przez innego wlasciciela, bo obecny dostał lepszą oferę pracy i zamykał firmę, a my zostalibyśmy obydwoje bez pracy. Była pandemia, mieszkam w małym mieście, gdzie o pracę bardzo trudno, miałem do utrzymania siebie i narzeczoną, traciłem pracę, a franczyozbiorca oraz partnerzy naopowiadali mi jak to sobie świetnie poradzę skoro pracowalem w tym sklepie, więc go znam. Chcąc uniknąć bezrobocia, gdy dobrobyt mojej ukochanej od tego zależał, stwierdziłem, że przejmę ten sklep. Skoro ten franczyzobiorca dał radę, to i ja dam. Niestety był to największy błąd mojego życia, ponieważ praca ta spowodowała, iż nie miałem czasu na życie. Większość czasu, gdy nie spałem spędzałem w sklepie (i nadal tak jest, pracuję 7dni w tygodniu) lub przygotowując w domu rzeczy związane ze sklepem, moja narzeczona pomagała mi przy tym, ale czuć było, że się przez ten brak czasu się od siebie oddalamy. W październiku 2023 roku dowiedziałem się, że mnie zdradziła. Kobieta, dla której wpakowałem się w ten sklep, żeby zapewnić jej dobrobyt, porzuciła mnie przez niego. Rozstaliśmy się, a ona wyprowadziła się ode mnie.

Ten fakt + naciskania, zastraszanie ze strony spowodowały, że straciłem całą wolę walki i chęć do życia. Doszło do próby samobójczej, która całe szczęście skończyła się jedynie próbą. Od tamtego czasu ledwo żyjąc staram się trzymać ten sklep, aby nie wpaść w długi, ale mentalnie nie mam na to siły. Z każdym dniem w tym obiekcie czuję się jakbym umierał. Ciągły stres, problemy, nacisk ze strony kadry powodują, że nie mam ochoty się budzić.

Niestety nie mam za bardzo alternatywy. Zamknięcie sklepu wiąże się z ogromnymi długami w postaci VATu, ZUSu i dochodówki, która są sztuczne stworzone przez , albo wiem otwierając sklep firma ta fikcyjnie sprzedaje Ci towar, który dostajesz do sklepu (to samo z dostawami). Gdy zamykasz sklep, musisz go z powrotem "sprzedać" nie widzisz tych pieniędzy nawet na oczy, ale według dokumentów otrzymałeś kwotę rzędu 180-200 tys od której musisz zapłacić wcześniej wymienione podatki. Niestety nie mam takiej kwoty, gdyż utrzymanie sklepu nigdy nie pozwalało mi odłożyć praktycznie nic. Gigantyczne podatki miesięcznie powodowały, że ledwo starcza mi na życie. Ponadto po zamknięciu sklepu będę musiał znaleźć nowe źródło utrzymania, więc przez jakiś czas zostanę bez środków do życia, a mieszkając sam nie mam kogo prosić o pomoc.

Naprawdę nie wiem co mam robić... Boję się, że w pewnym momencie to wszystko znów się nawarstwi i mój mózg nie będzie widział innej drogi ucieczki, niż ta, którą prawie obrałem w październiku 2023 roku.

Serdecznie dziękuję za wszelką pomoc czy to wpłatę, udostępnienie czy po prostu miłe słowa. 

Wybierz kwotę


20 
50 
100 
200 
1 000 
Inna
Wpłać teraz
 Bezpieczne płatności online

Aktualizacje


  • Paweł Paweł - awatar

    Paweł Paweł

    13.09.2024
    13.09.2024

    Dziękuję wam wszystkim razem i każdemu z osobna za chęć wsparcia mniej w tym trudnym okresie w moim życiu! To dzięki wam zdecydowałem się i wysłałem wypowiedzenie do centrali 🐸!

    Z dniem 11.12.2024 przestanę być "właścicielem" sklepu i zacznę życie od nowa. Będzie to ciężkie życie, bowiem czekają mnie spore długi do spłaty za ten sklep, ale przynajmniej będę wolny!

    Cholernie wam dziękuję, że mimo iż jestem nikim z internetu, to postanowiliście okazać dobre serce i wspomóc mnie czy to groszem, czy to miłym słowiem, czy to udostępnieniem.

    Jesteście najlepsi!!!

    Mimo wszystko zbiórki nie zamykam, bo pomoc przyda sie teraz bardziej, niż kiedykolwiek.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Beata - awatar

    Beata

    07.08.2024
    07.08.2024

    Jestem z Tobą, poradzimy sobie, nie martw się

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    06.08.2024
    06.08.2024

    Wpłacam ile mogę i życzę powodzenia 🙂

  • Żyj chłopie i trzymaj się - awatar

    Żyj chłopie i trzymaj się

    06.08.2024
    06.08.2024

    Wszystko będzie dobrze

  • Niewolnictwo w Ż - awatar

    Niewolnictwo w Ż

    06.08.2024
    06.08.2024

    Miałem brata w tej cudownej zielonej sieci convienience, który również był niewolnikiem pracującym za darmo aż zdecydował się zamknąć sklep, dopłacając by się uwolnić. A ta cudowna sieć wyłudzająca pracę agentów i ich pieniądze przy zamknięciu sklepu rośnie jak na drożdżach Tylko czy to uczciwe ? Ona nie na żadnych strat, co w normalnym biznesue się nie zdarza. Ona ma tylko zyski kosztem strat ajentów. Mus i juz. To konkluzja tego modus operendi. To niewolnictwo nadal jest skceptowane w XXI wieku a ludzie boją się o tym mówić, bo sieć im grozi pozwami o zniesławienie...

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    05.08.2024
    05.08.2024

    Nie warto trać czasu ani tym bardziej życia na ten mafijny biznes. Ja już po wyjściu, życie stało się piękniejsze. Powodzenia❤️

2 982 zł  z 60 000 zł (Cel)
Wpłaciły 62 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Paweł Paweł - awatar

Paweł Paweł

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 62

Kolega z Twittera - awatar
Kolega z Twittera
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
MultiKamn - awatar
MultiKamn
500
Andrzej - awatar
Andrzej
50
MATTJOHN - awatar
MATTJOHN
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Ragzar - awatar
Ragzar
100
Kwark - awatar
Kwark
100
Krzy Kacz - awatar
Krzy Kacz
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij