,, chyba już jestem im niepotrzebny. Zostawili mnie przy lesie na wiejskiej drodze. Myślałem, że wrócą.... Nie wrócili.... "
Niestety Święta to czas wspaniały ale nie dla wszystkich. Ludzie pozbywają się swoich przyjaciół goniąc do rodziny, na imprezę, obiad, mają zaplanowane wyjazdy a pies, kot... Są niepotrzebne. Z takimi sytuacjami spotykamy się co chwila - niestety.
Wracałam od rodziny, było ciemno, siedział na ulicy, chudy, zmarźnięty, nie widział nawet jak jadę, bo nie zszedł z drogi... 10 kg kupka nieszczęścia. Co miałam zrobić? Dla mnie to oczywiste, wziełam go do auta i zaczęłam dzwonić.
Psinkę Skrzat bo tak go nazwaliśmy to staruszek z przerośniętym pazurami, niedowidzący. Wet wycenił jego wiek na 14 lat. Trafił do hotelu. ( to nasz 9 psiak w tym hotelu) Kolejne koszty co miesiąc plus diagnostyka. Musimy opłacić morfologię, biochemię, szczepienia, USG i hotel co miesiąc. Nie wiem jak damy radę, ale nie mogliśmy go tam zostawić.
Skrzat miał już pierwsze badania i USG. W hotelu jest dwa dni. To spokojny pies lubiący inne zwierzęta. Gdyby ktoś był zainteresowany adopcją i daniem mu godnej starości zapraszam na priv lub na swój profil facebookowy: Olszewska Tola.
Dziękujemy za każde wsparcie❤
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!