Kot leżący na szarej kanapie, z wyrazem spokoju.

Mruczarnia - grudzień 2024

5 350 zł  z 5 300 zł (Cel)
Wpłaciło 61 osób

Ich nie kocha nikt. Porzucone, zapomniane, bezradne wobec zła, które je spotkało. Zmarznięte, głodne, wyczerpane tułaczką. Najczęściej chore. Trafiają do nas. Do Mruczarni.

Tu czekają na adopcję. Czasem trwa to latami. Są to koty oswojone i łaknące naszej uwagi, ale także koty półdzikie, których stan nie pozwala na wypuszczenie. 

W Mruczarni jesteśmy świadkami wielu szczęśliwych zakończeń. Łzy same płyną, gdy schorowany kociak znajduje dom. Gdy sponiewierane i wzgardzone przez Boga i ludzi zwierzątko trafia do kochającej rodziny… Gdy ciężkie rany w końcu się goją, a kot zalękniony i wycofany daje się pogłaskać i mruczy przez parę sekund…

W Mruczarni mamy pięć dużych pokoi, w których koty mogą biegać do woli, turlać się z innymi futrzakami lub zaszyć pod fotelem, czy za kanapą i oddawać rozmyślaniom.

Lokatorzy w pokojach podzieleni są „charakterologicznie”. Spokojne, powolne i starsze kotełki – przebywają w sanatorium, natomiast młode i skore do figli – w którymś z pozostałych pomieszczeń. Jeden pokój przeznaczony jest dla nosicieli wirusa FIV,  kolejny zwany Dzikuskowem — dla naszych najbardziej przerażonych podopiecznych.

Jeden pokój zajmuje kwarantanna - pomieszczenia z klatkami, w których przez dwa tygodnie muszą mieszkać koty nowo przybyłe do fundacji. Doglądamy ich stanu, leczymy i gdy upewnimy się, że są zdrowe - dołączamy do pozostałych mruczków.

Przy Mruczarni znajdują się pomieszczenia gabinetu weterynaryjnego: szpital i sala operacyjna. Leczymy i operujemy w nim fundacyjne koty oraz koty wolno żyjące. Pomieszkują tu koty wolno żyjące po kastracji, które zostały u nas na leczeniu, a także fundacyjne kociaki, które są osłabione, wymagają uważnej obserwacji, kroplówek i innych zabiegów weterynaryjnych.

Cóż jeszcze mamy? Kuchnię, pralki, lodówkę, małą aptekę w korytarzu, prowizoryczną łazienkę, magazynek… Wszystko to, co jest niezbędne, by zachować czystość, przechowywać karmę, żwirek, kocyki, posłanka…

Wszystko, co mamy — mamy dzięki naszym wspaniałym Darczyńcom. Wszystko, co mamy otrzymaliśmy od Was, od naszych Przyjaciół i Sympatyków Fundacji.

Pomieszczenia Mruczarni są wynajmowane i co miesiąc płacimy czynsz. Obecny, będzie naszym ostatnim, gdyż od dłuższego czasu szykujemy się do przeprowadzki. Nowa Mruczarnia, lepsza, większa, a przede wszystkim nasza na własność, jest już prawie gotowa. To tam wkrótce zamieszkają nasi podopieczni. 

Tymczasem jednak, musimy rozliczyć się w obecnej lokalizacji. Wiemy, że prosimy o wiele, leczy tylko dzięki Wam, przytulkoty mają dach nad głową, ciepły kąt, opiekę lekarską i pełną miseczkę. 


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Monika Szczepańska - awatar

    Monika Szczepańska

    07.12.2024
    07.12.2024

    Wpłacone Kochani🐈‍⬛

  • Aleksandra - awatar

    Aleksandra

    07.12.2024
    07.12.2024

    Pięknych Świąt dla kociaków i całej ekipy Przytul- kotowej! 🎄❤️😻

5 350 zł  z 5 300 zł (Cel)
Wpłaciło 61 osób

Wpłaty: 61

Michał i Morela - awatar
Michał i Morela
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Ania K - awatar
Ania K
150
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anka - awatar
Anka
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Magdalena - awatar
Magdalena
200

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij