Miesiąc temu, w stadku wolno żyjących kotów dokarmianych na podłódzkich działkach, nagle pojawił się on - dorosły rudzielec, którego wcześniej nikt w okolicy nie widział. Czy komuś uciekł, czy został podrzucony przez kogoś, komu towarzystwo kota już się znudziło? Tego najpewniej nie dowiemy się nigdy…
Kocurek nie przejawiał szczególnej chęci do nawiązywania relacji z człowiekiem. Przychodził, zjadł, co podano i odchodził.
Niedawno jednak karmiciele zauważyli, że rudzielec ma katar. Z dnia na dzień doszły kolejne objawy choroby, a wraz z nimi całkowita utrata apetytu.
Postanowiliśmy wesprzeć karmicieli w leczeniu kocurka. Gdy do nas trafił, wyglądał tragicznie. Spuchnięte oczko, żółta wydzielina, która leciała z noska i przez którą kocur cały czas się krztusił. Pani doktor zdiagnozowała zapalenie płuc.
Co gorsza, stan w pyszczku kocurka również woła o pomstę do nieba. Choć rudzielec jest kotem raczej młodym, to stan jego zębów przypomina to, co widujemy zazwyczaj u seniorów. Najpewniej dlatego trafił do nas tak brudny i zaniedbany - przy bólu, który powodować musiał stan zapalny w pyszczku, dbanie o higienę i czystość futerka przekraczało jego możliwości.
Walka o Guslika, bo takie otrzymał od nas imię, z początku nie była łatwa. Biedactwo nie miało siły stawić czoła infekcji. Dopiero inhalacje, leki, kroplówki i żywienie niemal na siłę, sprawiły, że Guslik odzyskał nieco sił i zaczął walczyć z chorobą. Przed nami jeszcze długa droga, ale mamy nadzieję, że uda się wyprowadzić kocurka na prostą.
Z początku, pewni, że rudzielec jest dzikusem, po zakończeniu leczenia planowaliśmy zwrócić go karmicielom. Jakie było nasze zaskoczenie, gdy okazało się, że Guslik to totalny miziak, który z radością przyjmuje uwagę i czułości ze strony człowieka. Potrafi rozkosznie mruczeć nawet w trakcie przyjmowania zastrzyków. Kiedy zorientowaliśmy się z jak proludzkim stworzeniem mamy do czynienia, stało się jasne, że nie możemy go wypuścić na wolność, bo to ewidentnie kot, który powinien być przy człowieku.
Na razie więc kontynuujemy walkę o zdrowie Guslika, a gdy tylko kocurek stanie na łapki, rozpoczniemy poszukiwania domku na zawsze. Tymczasem będziemy niezmiernie wdzięczni za wsparcie zbiórki na pokrycie kosztów leczenia (w tym zaś sanacji jamy ustnej) i profilaktyki Guslika.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Anonimowy Darczyńca
❤️
Piotr & Tosia
Trzymaj się kotku 😘