Pomóż Tośkowi stanąć na 4 łapy

4 030 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciło 86 osób
Agnieszka Rojewska - awatar

Agnieszka Rojewska

Organizator zbiórki

Tosiek został przeze mnie przygarnięty 2,5 roku temu jako pies około 7 letni. Trafił do mnie za pośrednictwem Fundacji SOS Bokserom jako wychudzony tymczasowicz z zapaleniem płuc, dwoma guzami mastocytomowymi (typ I, niskie ryzyko przerzutów – wykonano histopatologię), paskudnym kamieniem na zębach, przerostem prostaty. Tosiek jest psem, który kocha wszystkich i którego wszyscy kochają. Jego stan zdrowia w dniu trafienia do mnie nie wskazywał na to, żeby wcześniej komukolwiek na nim zależało. Na pewno był też bity, kładł się ze strachu, że zostanie uderzony przy każdym uniesieniu głosu czy żwawszej gestykulacji domowników. Wydawać by się mogło, że starczy jak na jednego psa, ale to nie koniec. Dodatkowo okazało się, że Tosiek ma chore serce, jest więc leczony kardiologicznie od 2,5 roku. Międzyczasie przeszedł niewielki wylew w obrębie głowy, ma też zespół luźnego przełyku (nieodpowienio karmiony zwraca jedzenie), za wąskie otwory nosowe i zbyt długie podniebienie miękkie. Nie było zainteresowania adopcją psa w wieku „7+” z wadą serca oraz resztą dolegliwości, więc Tosek został już ze mną na zawsze. Mimo tych wszystkich dolegliwości Tosiek był zawsze psem wesołym, aktywnym (na filmie poniżej z  Grzegorzem Bernasikiem z Radia Kraków, którego Tosiek widział wtedy pierwszy raz w życiu - widać jak bardzo Tosiek kocha ludzi - film został nagrany 29.10.2016 przed chorobą).

Na nieszczęście Tośka na jesień 2016 los znów przestał być dla niego łaskawy: Tosiek zaczął mieć dziwne problemy z nogami – po chwili stania na nich zaczynały mu w nienaturalny sposób opadać biodra, aż w końcu siadał. Udałam się więc do lekarza ortopedy, który wykonał zdjęcia RTG i stwierdził, że Tosiek cierpi na tzw. „zespół końskiego ogona”. Objawy były subtelne, pies nie miał zaniku mięśni, chodził prawidłowo, miał całe pazurki, więc na tamtym etapie zrezygnowano z wykonywania dalszych badań pod narkozą – głównie dlatego, że pies ma postępującą wadę serca, a przy chorym sercu narkoza np. przy rezonansie jest zawsze większym ryzykiem. Zalecono Tośkowi leczenie objawowe - suplementy, leki przeciwbólowe na ewentualne bóle kręgosłupa, z kolei by zapobiec ewentualnemu postępowi choroby tj. dalszemu zwyrodnieniu kręgosłupa i mogącemu temu towarzyszyć zanikowi mięśni w kończynach tylnych zalecono rehabilitację. Tak więc zgodnie z zaleceniami rehabilitowałam Tośka w gabinecie rehabilitacji „na 4 łapach” w Krakowie. Początkowo było tak jak wstępnie prognozowano – nic się nie działo, więc żyłam z myślą, ze Tosiek będzie sobie ganiał tak jak lubi do swojego późnego seniorstwa.

Niestety, wraz z nastaniem przełomu wiosny i lata nastąpiło gwałtowne pogorszenie, a jego skutki stały się tak opłakane, że zaczęłam pilnie szukać pomocy u innych lekarzy. Tosiek zaczął tracić kontrolę w tylnych nogach, mięśnie i prawidłowy chód zaczęły szybko zanikać, zaczął się potykać, tracić równowagę. Zaniepokojona drastycznie pogarszającym się stanem udałam się na kolejne konsultacje – diagnozę, ze to „koński ogon” niestety wielokrotnie potwierdzano, aż trafiłam do Pani Neurolog, która powiedziała, że mimo, że pies ma chore serce – niestety bez rezonansu pod narkozą nie ma szans na żadne próby leczenia. Wykonałam więc kolejne echo oraz EKG serca Tośka i ze specjalnymi zaleceniami anestezjologicznymi od kardiologa wyruszyłam do Wrocławia na Uniwersytet Przyrodniczy na rezonans. We Wrocławiu anestezjolog i tak bardzo przeraził się serca Tośka i w związku z tym kazano nam i tak echo powtórzyć u Pani Profesor kardiologii Agnieszki Noszczyk-Nowak. Pani Profesor powiedziała, ze nie jest tak źle i że rezonans można wykonać z znieczuleniu wziewnym.

 Z duszą na ramieniu oddałam Tośka na badanie. Rezonans pokazał, że Tosiek owszem ma zwyrodnienie wywołujące tzw. „koński ogon”, który lekarze dostrzegli na RTG, ale nie ma w tym miejscu ucisku na rdzeń, nie ma też żadnego guza w okolicach kręgosłupa (ani nigdzie indziej), ma natomiast ucisk na rdzeń w odcinku piersiowym i to podwójny (dwa zwyrodniałe dyski) – typ Hansen II, który często pojawia się u psów starszych i czasami daje właśnie takie objawy. Poniżej wypis z rezonansu i zdjęcia zwyrodniałych dysków.

Dobra wiadomość była taka, że zdaniem neurologa rdzeń jest żywy, ale niestety mocno uciśnięty w odcinku piersiowym (stąd postępujący zanik mięśni i paraliż kończyn tylnych), w związku z czym zabieg dekompresji rdzenia daje duże szanse na powrót do większości sprawności psa. Jako, że do momentu wykonania rezonansu Tosiek praktycznie prawie już nie chodził – uznałam, że nie ma wyboru. Pilnie skontaktowałam się z więc z Panem Profesorem Z. Kiełbowiczem, kierownikiem Katedry Chirurgii na UP Wrocław, którego mi polecono jako doświadczonego operatora. Profesor zgodził się wykonać operację hemilaminectomii.

Operacja została wykonana w dniu 09.08.2017 z powodzeniem, technicznie wszystko przebiegło prawidłowo, anestezjologicznie również wzorowo (anestezjolog powiedział, ze czasem tak bywa, ze pies chory na serce narkozę zniesie super, a czasem zdrowy zniesie bardzo źle – szczęśliwie Tośkowi się udało). W dniu 12.08.2017 czyli 3 doby po operacji Tosiek podejmuje już pierwsze próby chodzenia, jednak jak bardzo kiepsko mu idzie ze względu na duży zanik mięśni mogą Państwo zobaczyć na filmie poniżej:

Koszt wykonanej operacji to 3500 zł. Aby odbudować mięśnie i znów radośnie biegać Tosiek potrzebuje intensywnej rehabilitacji (3-5 razy na tydzień, koszt 1 godziny rehabilitacji to około 60 zł) przez okres co najmniej jednego – dwóch miesięcy – potem być może będzie można zmniejszyć intensywność. Daje to koszt około 1000 zł na miesiąc. W związku z tym, że jestem studentem studiów doktoranckich na jednym z krakowskich uniwersytetów utrzymuje siebie oraz 4 psy (3 pod moją wyłączną opieką, 1 dożywotni tymczasowicz pod opieką fundacji) za stypendium naukowe 1500 zł , nie jestem w stanie finansowo udźwignąć w tak krótkim czasie tak ogromnego wydatku. Opłaciłam już samodzielnie badanie rezonansem we Wrocławiu (650 zł), dwie konsultacje neurologiczne (przed w Krakowie i po rezonansie we Wrocławiu – razem 183 zł), dwa echa (przed wyjazdem na rezonans w Krakowie za 200zł i w dniu rezonansu na miejscu we Wrocławiu  - 100 zł), co naprawdę mocno naruszyło mój budżet na dłuższy czas, już jestem mocno zadłużona jak na moje warunki. Do tego dochodzi koszt rehabilitacji, na którą woziłam Tośka przez pół roku, a także koszty leków i suplementów, które miały na celu spowolnić postęp choroby lub zapobiec dolegliwościom bólowym (Nivalin, Milgamma, Arthroflex, Gabapentyna). Zwróciłam się także o pomoc do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami o dofinansowanie operacji Tośka i otrzymałam je na kwotę 1500 zł. Fundacja SOS Bokserom wspiera Tośka suplementami pomagającymi mu się zregenerować. Obu organizacjom jestem wdzięczna za okazaną pomoc. Pozostało mi do samodzielnego spłacenia 2000 zł za operację i samodzielne sfinansowanie intensywnej rehabilitacji by Tosiek znów stanął na 4 łapach i na to zostaną przeznaczone zebrane pieniądze.

Jak Państwo widzą zarówno już poniesione koszty, jak i te prognozowane, są ogromne i znacznie przewyższają moje możliwości finansowe, dlatego za namową ludzi zatroskanych losem Tośka proszę Państwa o pomoc i symboliczne chociaż wpłaty na jego leczenie i rehabilitację, za wszystkie będę bardzo wdzięczna.

Aktualizacje


  • Agnieszka Rojewska - awatar

    Agnieszka Rojewska

    11.04.2018
    11.04.2018

    Cześć! To ja Tosiek :)

    Szanowni Darczyńcy, pomogliście mi, gdy chorowalem, dziś ja Tosiek czuje się całkiem nieźle, bo moja Opiekunka bardzo o mnie dba, ale w fundacji z której przygarnęła mnie Agnieszka są dziś psy w stanie takim jak ja kiedyś byłem - brudne, chore, zaniedbane, wychudzone. Proszę pomóżcie tym razem tamtym bokserom zebrać pieniądze na ich leczenie, wiem, że macie wielkie serca, co nie? Pozdrawiam, całuski, Wasz Tosiek:)

    Udostępniam link do zbiórki na inne boksiowe chorutki:
    https://pomagam.pl/sosbokserom

    Zdjęcie aktualizacji 14 004

Komentarze


  • Wioletta Echaust - awatar

    Wioletta Echaust

    03.09.2017
    03.09.2017

    Tosieńku trzymaj się dzielnie już wkrótce będziesz zdrowy

    • Agnieszka Rojewska - awatar

      Agnieszka Rojewska - Organizator zbiórki

      03.09.2017
      03.09.2017

      Dziękujemy z Tośkiem, powoli drepta coraz lepiej, dziś odpoczynek, jutro znów rehabilitacja :) Pozdrawiamy serdecznie.

  • Kamila - awatar

    Kamila

    30.08.2017
    30.08.2017

    Rehabilitujcie ostro ❤️

    • Agnieszka Rojewska - awatar

      Agnieszka Rojewska - Organizator zbiórki

      31.08.2017
      31.08.2017

      Rehabilitujemy :D <3

  • wszyscy kochamy Tośka!:* - awatar

    wszyscy kochamy Tośka!:*

    26.08.2017
    26.08.2017

    :*:*:*:*:*:*:*:*:*:* Tosiu Kochany Łapeczki w Górę!:)

    • Agnieszka Rojewska - awatar

      Agnieszka Rojewska - Organizator zbiórki

      30.08.2017
      30.08.2017

      Bardzo dziękujemy, Tosiek nóżki próbuje podnosić coraz wyżej :) Walczymy :)

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    23.08.2017
    23.08.2017

    Z całego serca życzę Toskowi szybkiego powrotu do zdrowia

    • Agnieszka Rojewska - awatar

      Agnieszka Rojewska - Organizator zbiórki

      24.08.2017
      24.08.2017

      Dziękujemy bardzo, pozdrawiamy z Tośkiem <3

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    22.08.2017
    22.08.2017

    <3

    • Agnieszka Rojewska - awatar

      Agnieszka Rojewska - Organizator zbiórki

      22.08.2017
      22.08.2017

      Dzięki Kama za wszystko <3

4 030 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciło 86 osób
Agnieszka Rojewska - awatar

Agnieszka Rojewska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 86

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Jola - awatar
Jola
20
Krzysztof Dołhan - awatar
Krzysztof Dołhan
130
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Wioletta Echaust - awatar
Wioletta Echaust
100
Kamila - awatar
Kamila
30
Lech Kosakowski - awatar
Lech Kosakowski
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
12
Paweł K. - awatar
Paweł K.
50
S.O. - awatar
S.O.
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij