Fundacja Przytul Kota
Stopniowo, powolutku, Irys na oswoił się z naszą obecnością. Nadal płoszy się, gdy ktoś wykona gwałtowny ruch i zdarza mu się skulić w kuwecie, gdy nie jest pewny intencji dwunożnego. Lecz gdy opanuje strach, możemy go pogłaskać i pokazać, że ludzkie ręce nie tylko kłują i podają tabletki. Kamień z serca, prawda?
Irysek na pewno z nami zostanie. Czaszka rudzielca musi się zrosnąć - a zrastaniu się połamanych kości może pomóc tylko czas. Chociaż bardzo byśmy chcieli przyspieszyć ten proces, nikt z nas nie ma takiej możliwości. Ogromnie dziękujemy Wam za wsparcie. Bez Was nie dalibyśmy rady. To dzięki Wam - Irys zyskał szansę na dobre życie. <3
Anonimowy Darczyńca
Zdrowiej!
Anonimowy Darczyńca
pomagam.pl/irysek
Anonimowy Darczyńca
Oby pomogło.
Katarzyna
powodzenia kotku
NouSia i 0verr
Pozdrawiam nousia i over super kotek