Kot w gabinecie weterynaryjnym, czeka na badanie.

Janek

450 zł  z 450 zł (Cel)
Wpłaciło 9 osób

Gdy młodziutki Janek z impetem wyskoczył na jezdnię, wprost przed nadjeżdżające auto, opatrzność wyraźnie miała go pod opieką. Nie dość, że auto się zatrzymało, nie potrącając kocurka, to jeszcze był to samochód naszej wolontariuszki. Można więc powiedzieć, że maluszek całkiem dobrze wylosował 😉. Gdy auto się zatrzymało, przestraszone stworzenie praktycznie rzuciło się w ramiona wysiadającej z niego osoby

A skąd właściwie wziął się Janek? Kocurek ma około 6 miesięcy i w każdej podobnej sytuacji założylibyśmy, że był kotkiem wolno żyjącym, który być może nieopatrznie oddzielił się od swojego stada, w którym żył do tej pory.

Był jednak jeden szczegół, który wyraźnie nie współgrał z tą tezą… 🤔 Janek miał na szyi obróżkę, niestety bez żadnego identyfikatora - nie posiadał również chipa. 

Obróżka wyraźnie świadczy o tym, że Janek miał już, w swoim króciutkim życiu, jakiegoś opiekuna i własny dom. Czy uciekł, czy został wyrzucony, tego nie wiemy. Wiemy jednak, że kociak stracił dom już jakiś czas temu, gdyż obróżka była mocno podniszczona, zabrudzona i… za ciasna 🙀. Ostatni fakt odkryliśmy z przerażeniem - za kilka, może kilkanaście dni, gdyby Janka nikt nie znalazł i nie przygarnął, obroża stałaby się tak ciasna, że maluszek bez wątpienia by się udusił 😭. Dlatego przypominamy raz jeszcze - zakładanie obróżek czy wstążeczek kotom wychodzącym lub maluszkom takim jak Janek, może się zakończyć dla nich naprawdę tragicznie ❌.

Tymczasem Janek trafił pod opiekę naszej Fundacji. Jest skory do przytulania i miziania, wyraźnie uwielbia ludzi, co tym bardziej wskazuje na wcześniejszą z nimi relację. Wygląda na to, że nie lubi innych kotów - być może w poprzednim domu był jedynakiem 🐈. Możliwe jednak, że zachowuje się wobec nich wrogo, z powodu kwarantanny, na której jeszcze przebywa - mamy nadzieję, że po jej zakończeniu i wypuszczeniu z klatki, zmieni trochę podejście do współtowarzyszy. 

Janek jest już po szczepieniach, odrobaczeniach i testach. Jest zdrowym, silnym kociakiem, który wyrośnie z pewnością na pięknego kocurka 😻 W nadchodzących tygodniach czeka go kastracja. Jako że ten młody przystojniak jest już zupełnie oswojony z człowiekiem, nie musimy martwić się jego socjalizacją, toteż zaraz po zakończeniu kwarantanny, rozpoczniemy poszukiwania domku - tym razem odpowiedzialnego, w którym Janek nie będzie nosił już obróżki, i z którego nie będzie wypuszczany samopas.

W skład kosztów zbiórki Janka wchodzą wspomniane profilaktyka i kastracja. Będziemy niezmiernie wdzięczni za każdą wpłatę na nowy start dla tego uroczego malucha 🤍

450 zł  z 450 zł (Cel)
Wpłaciło 9 osób

Wpłaty: 9

Anna S - awatar
Anna S
55
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Grzegorz - awatar
Grzegorz
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Joanna - awatar
Joanna
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij