Zbiórka Król z piwnicy - zdjęcie główne

Król z piwnicy

165 zł  z 600 zł (Cel)
Wpłaciło 8 osób

Dotychczas doskonale dawał sobie radę. Był najgroźniejszym i najsilniejszym kocurem w stadzie. Jako jedyny nie dał się złapać na kastrację. Zawsze pierwszy stawał do walki, zawsze pierwszy wyniuchał zbliżającego się człowieka, a gdy zwietrzył niebezpieczeństwo – pierwszy dawał sygnał do ucieczki. Zmysły i instynkty na najwyższym poziomie. Reszta kotów schodziła mu z drogi, a ludzie praktycznie nie widywali…

Mieszkał w piwnicy, wchodził i wychodził oknami, kocie towarzystwo w piwnicy i na dworze dopisywało, człowieka omijał szerokim łukiem… Król życia.

Aż tu nagle, pewnego upalnego dnia, w piwnicy pojawiło się dużo ludzi, zrobił się hałas i zamieszanie. ON przezornie zaszył się jeszcze bardziej niż zwykle w piwnicznych czeluściach. Nie wiedział, że to był ostatni moment, by zwiać. Kiedy się uspokoiło, kiedy nastała tak upragniona cisza, wyszedł na piwniczny korytarz i… nie było żadnego innego kota. Wszyscy gdzieś zniknęli, tylko on został. Zupełnie sam. Szybko wskoczył na rurę, sięgnął łapkami do okienka, a tu ścianka jakaś z drutu. Pobiegł do drugiego – to samo… Trzecie, czwarte okienko… Wszystkie jakby zamurowane!

No i tak został – uwięziony. Nikt nawet nie wiedział, że jakiś kot z tych zamieszkujących piwniczne zakamarki, nie uciekł podczas zakładania krat w oknach. Szczęście w nieszczęściu, po kilku dniach dostrzegł go dozorca bloku. Postawił miskę z wodą i próbował pokazać, gdzie drzwi. Lecz ON nie wiedział co to drzwi, ON całe życie okienkiem…

Kocur był bardzo głodny i przerażony. Nie rozumiał co się stało. Co jakiś czas sprawdzał, czy któreś okienko już działa. Wskakiwał, niuchał przy kracie, łapą popychał i… nic…

Nam udało się go złapać w klatkę łapkę przy drugim podejściu. Pierwszego dnia byłyśmy pewne, że go nie ma albo, że już umarł z głodu. Bardzo zmartwiła nas znaleziona, napoczęta trutka na szczury. Nie miałyśmy i nadal nie mamy pewności kto ją napoczął. Bo nadjedzonego, martwego szczura znalazł podobno pan dozorca…

W lecznicy okazało się, że ten król piwnicy, to względnie młody, niekastrowany kocur. Niestety ma infekcję oczu i górnych dróg oddechowych, na ciele – liczne rany odniesione zapewne podczas bójek z innymi kotami oraz wydrapane do krwi miejsca, gdyż armia pcheł, mieszkająca na nim, nie próżnowała. Ze strachem wypatrujemy też jakichkolwiek oznak podtrucia, bo nie wiemy na pewno czy to on nadgryzł truciznę, czy szczur lub czy szczur, którego pojadł, nie był nią zatruty…

Kocur jest przerażony, nie wychodzi z transportera. Przeczekuje.

Spółdzielnia obiecała wygospodarować miejsce na budki dla wolno żyjących kotów wysiedlonych z piwnicy. Koty zamieszkały i rozmnażały się w piwnicy przez pewnego, delikatnie mówiąc:  nieodpowiedzialnego pana, o którym już tu pisaliśmy.

Kilka miesięcy temu złapaliśmy tam 17 zwierząt. A rok wcześniej mieliśmy stąd Tegan, potrąconą przez samochód. Wszystkie koty zostały wyleczone i zamieszkały w Mruczarni. Niestety domki znalazły dotychczas tylko cztery dorosłe: Tegan, Mitra, Nilek i Gucia oraz trzy maluszki: Savana, Dżodżo i Elba, a musimy zabierać stamtąd następne, bo sytuacja między spółdzielnią, a kotami robi się coraz bardziej napięta.

A gdzie jest pan który rozkręcił ten koci horror w swoim bloku? W mieszkaniu. Stary, chory, bezsilny i bezradny wobec krzywdy zwierząt, które podobno kiedyś kochał. Rodzina pana oczywiście kotów nie chce znać i umywa ręce od całej sytuacji.

Aktualizacje


  • Fundacja Przytul Kota - awatar

    Fundacja Przytul Kota

    31.08.2020
    31.08.2020

    Jego czas pod naszą opieką dobiegł końca. Odkarmiony, wyleczony, wykastrowany i bardzo szczęśliwy, że w końcu – wolny! Przez cały pobyt w lecznicy, nogi poza transporter w naszej obecności nie wystawił. Jadł i załatwiał się tylko w nocy, gdy nie było w pobliżu człowieka.
    Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu rachunku tego bezdomniaczka. Pod naszą opieką jest obecnie blisko 90 kotów, z czego ponad 20, z tego samego miejsca, z którego jest ten dzikusek.
    Tylko dzięki Waszej pomocy my możemy kastrować, leczyć i wspierać takie bezdomne, wolno żyjące koty jak on.

    Zdjęcie aktualizacji 54 657

165 zł  z 600 zł (Cel)
Wpłaciło 8 osób

Wpłaty: 8

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Piotr - awatar
Piotr
30
Paula - awatar
Paula
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Adam Polak - awatar
Adam Polak
10
Jadwiga Kmiecik - awatar
Jadwiga Kmiecik
10
Joanna Markowska - awatar
Joanna Markowska
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij