Nazywam się Kinga Kąkol. Od urodzenia choruję na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe i poruszam się na wózku inwalidzkim. Ciągle walczę z chorobą poprzez rehabilitację, specjalny sprzęt, pionizator, wózek.
Pomimo tego, mam dużą spastykę nóg i częściowo rąk. Dzięki rehabilitacji i ułatwieniom w postaci sprzętów mogę jakoś pomalutku przemieszczać się z pomocą mojej mamy. Aby niwelować spastykę bardzo potrzebny mi jest elektryczny rotorek - taki specjalny, który ćwiczy nogi i ręce, ma specjalny mechanizm i zapięcia na nogi. Spastyka będzie wtedy mniejsza. Tego typu jak na zdjęciu.
Niestety porażenie jest poważną chorobą, która także boli. Odczuwam silne bóle nóg, mimo rehabilitacji. Rotorek bardzo pomógłby mi zwalczyć te bóle. Niestety jego cena jest wysoka, około 6 000 zł i nie jest on refundowany. Dlatego postanowiłam zwrócić się do wszystkich ludzi o dobrych sercach o pomoc w uzbieraniu funduszy na niego. Ponadto, moja mama, która codziennie pomaga mi w podstawowych czynnościach, ma poważnie uszkodzony kręgosłup. Gdy będę sprawniejsza, wtedy też jej lżej będzie się mną opiekować.
Chciałabym jak najdłużej utrzymać moje nogi w sprawności. Dlatego będę wdzięczna za każdą złotówkę czyli dar Waszego serca, który przybliży mnie i umożliwi mi zakup tego rotorka. Z góry serdecznie bardzo dziękuję wszystkim, którzy zechcą mnie wspomóc i wspierać w dążeniu do tego celu. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Adam
Błogosławię Imieniem Jezus!