Przemykam pod murem. Cichutko. Nie chcę przeszkadzać. Czasem udaje mi się złowić mysz. A czasem stary gospodarz da nam mleko. Toprawdziwe święto.
Młodemu się nie pokażę bo ponoć niszczymy bele z sianem i „należy nas wytłuc”
Może i tak byłoby lepiej – jesteśmy ciągle głodne i chore. Po co mamy żyć?
Stado okrutnie biednych kotków w gm. Choroszcz. Ci którzy pomagają bezdomniakom wiedzą że Podlasie to paskudne miejsce jeśli chodzi o bezdomność. Tu dodatkowo nie można liczyć na żadną pomoc ze strony gminy.
Te kotki umrą bez waszej pomocy. Sa okrutnie zakatarzone, niektóre wyłysiałe, mnożą się na potęgę.
Bardzo potrzebują Waszego wsparcia
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!