Jeśli ten pies miał kiedyś opiekuna, to chyba lepiej, że już nie ma go na horyzoncie. Stan, w jakim przyjechała do nas niespełna dwuletnia Malwinka to wynik miesięcy zaniedbań, braku jakiejkolwiek opieki weterynaryjnej, a i prawdopodobnie życia od urodzenia w bardzo złych warunkach.
Malwinka błąkała się przez dłuższy czas w jednej z podkieleckich miejscowości. Wychudzona do granic możliwości, z wygiętym w pałąk grzbietem, z olbrzymim ubytkiem sierści, szukała pomocy łasząc się do każdego przechodnia. Niestety, spotykała się jedynie z obojętnością, lub, co gorsze, z kopniakami. Mijano ją udając, że problem nie istnieje. Tylko jedna osoba, Pani Małgosia, pochyliła się nad cierpiącą suczką, zabrała ją do domu i poprosiła o pomoc.
Malwinka przebywa w Klinice Braci Mniejszych, gdzie jest obecnie diagnozowana. Duże zmiany skórne wskazują na grzybicę, nużycę i świerzb. Sunia jest też potwornie zarobaczona, a jej stan świadczy o długotrwałym zagłodzeniu. Ma podawany pokarm kilka razy dziennie w niewielkich ilościach, bo rzuca się na jedzenie połykając bez gryzienia.
Mimo bólu i cierpienia jest przesympatyczną pacjentką kliniki. Dzielnie znosi wszystkie zabiegi, z ufnością podchodzi do człowieka. To dobrze, bo przed nią długie miesiące leczenia. Z doświadczenia wiemy też, że leczenie psów w takim stanie jest nie tylko długotrwałe, ale też kosztowne. Mamy nadzieję, że możemy liczyć na Waszą pomoc finansową.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się maleńka, teraz już będzie tylko lepiej. Dziękuję za to że jesteście i pomagacie tak okrutnie skrzywdzonym braciom mniejszym.
Iwona
Psiaku trzymaj się 💘
Milena Wu.
Powodzenia!
Yelka i Yoda
Zawsze wspieramy bidulki :)