Część z was poznała Ewę na wolontariacie w Ciapkowie podczas wspólnych spacerów w ostatnich kilku latach istnienia zewnętrznych boksów w schronisku (kto pamięta kafle?). Później wspierała także równie mocno olbrzymy z Ducha Leona. Zawsze chętna do pomocy, pełna serca i skora do walki o zwierzaki, po prostu dobra osoba. Najlepsza „mama” ciapkowego Ola, który dzięki opiece, leczeniu i przede wszystkim miłości przeżył kolejne lata mimo wieku i chorób.
Ewa odeszła niespodziewanie kilka dni temu… kochała psiaki, a w szczegolności w ostatnich latach dużym wsparciem obdarowywała psiaki z fundacji Ducha Leona, a Duch Leona uwielbiał ją z wzajemnością... zresztą zobaczcie jak ładnie o niej napisali: https://www.facebook.com/fundacjaduchleona/photos/a.1504257939787137/3025947634284819/
Zbieramy "ostatnią puszkę" ze wsparciem w imieniu Ewy, wszelkie wpłaty z tej zbiórki przekażemy na początku 2022 roku fundatorce Ducha Leona, która straciła nie tylko przyjaciółkę, wolontariuszkę, kucharkę i organizatorkę, ale także dobrego ducha :(
Dziękujemy za każdą wpłatę, a celem zbiórki nie przejmujcie się - jest tylko dlatego że trzeba było coś ustawić. Wpłacajcie dowolną kwotę wg uznania - otwarcie, anonimowo, ukrywajcie kwoty lub nie - jak tylko wolicie i jest wam komfortowo. Jeśli chcecie, możecie namówić rodzinę, znajomych - to jest nasze wspólne ostatnie pożegnanie Ewy, myślę że by się ucieszyła taką formą zamiast wieńców, więc niech będzie tego warte.
Dzięki Ewa za znajomość, wspólną walkę o zwierzaki i rozmowy, niech ci wszystkie ulubione progrockowe zespoły przygrywają tam gdzie teraz jesteś...
Tomek
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!