Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi
...kochani wczoraj...😢...doszło do perforacji jelit...te wszystkie obrażenia...stan kotki...niestety...ale...to piękne maleństwo, jest już za...tęczowym mostem 😭😭😭
"Byłaś piękna,
Byłaś niczym słoneczniki na polanie,
Byłaś jak promień słońca w najbardziej pochmurny dzień,
Byłaś jak cień orła nad polem bitwy,
Byłaś cudem który dawał nadzieję,
Byłaś waleczna i dzielna,
Byłaś tą która daje siłę aby pomagać,
Byłaś i mimo że już Cię nie ma, to jesteś, w sercu tych którzy walczyli dla Ciebie.
Śpi aniołku, śnij aniołku, już nie płacz, już wszystko będzie dobrze"
Nie mamy już sił...serca pękły w drobny mak, papierki które zebrały się na zbiórce, mimo że nie przywrócą już jej życia, są dowodem na to że wszyscy chcieliśmy o nią walczyć, że chcieliśmy zrobić wszystko, zrobiliśmy napewno jedno, nie pozwoliliśmy jej cierpieć i umierać na ulicy 😔
I tak powstał kolejny dług w lecznicy, za kruszynę, której nie udało nam się uratować 😞
pomagam.pl/pfbm08
Anonimowy Darczyńca
Dzięki że próbowaliście ratować to piękne kocie serduszko. K.