Fundacja Przytul Kota
Poguś w poniedziałek miał operację usunięcia uszkodzonego oczka. Sam zabieg zniósł dobrze, jednak gorzej było z zastrzykami
po operacji... Ale już cały i szczęśliwy został uwolniony z klatki i od dzisiaj mieszka na salonach w Mruczarni. Koniec z zastrzykami i tabletkami. Teraz jeszcze "tylko" musimy znaleźć kochający domek 🏠 i będzie pełnia szczęścia. Bardzo dziękujemy Wam za pomoc dla Pogusia. Tylko dzięki Wam możemy pomagać takim sierotkom jak on.