Kochani, prosimy Was o wsparcie w walce o życie naszej kochanej córeczki Mai, bez Waszej pomocy nie damy rady wygrać. Mamy do pokonania bezwzględną chorobę o nazwie neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do kości i szpiku kostnego. Ten potwór chce zabrać zdrowie i życie naszej ukochanej córki, a Maja ma tylko 4 lata i całe życie przed sobą.
Od wielu miesięcy naszym domem jest szpital. Maja przeszła osiem cykli chemioterapii, kilkakrotną paracentezę jamy brzusznej i otrzewnej. Następnie zostały zalecone dwa dodatkowe cykle chemioterapii ze względu na bardzo trudne umiejscowienie guza. Guz oplatał aortę, żyłę wrotną wątroby, żyłę krezkową oraz lewe nadnercze.
Pisząc w skrócie obecnie Maja ma za sobą separację komórek macierzystych w Bydgoszczy oraz resekcję guza we Wrocławiu. Pozostała masa resztkowa nowotworu niemożliwa do usunięcia jest atakowana w kolejnych etapach przewidzianego dla Mai protokołu leczenia. Niestety droga do wyleczenia będzie bardzo długa i kosztowna. Kolejne etapy leczenia, które córeczka ma za sobą to ciężka megachemia, autoprzeszczep komórek macierzystych oraz radioterapia. Obecnie jesteśmy w trakcie ostatniego, piątego cyklu immunoterapii w Przylądku Nadziei we Wrocławiu. Każdy etap jest ciężki do przejścia dla tak małej dziewczynki...Czeka nas wiele miesięcy walki o zdrowie Mai,a każdego dnia towarzyszy nam lęk o życie naszego dziecka.
Neuroblastoma to podstępny nowotwór, bardzo oporny na stosowane leczenie ale wierzymy, że uda nam się go wspólnie pokonać! Nasza sytuacja życiowa zmieniła się z dnia na dzień. Nasza teraźniejszość i przyszłość to podróże między szpitalami, które znajdują się w różnych miastach, a to wiąże się z dużymi wydatkami. Koniec immunoterapii to koniec protokołu leczenia. Należy ponownie rozważyć biopsję masy resztkowej i podjąć próbę usunięcia nowotworu. Może tym razem uda się. Biopsja oceni żywotność nowotworu i pozwoli zaplanować dalsze leczenie Mai. Jeśli okaże się, że Maja będzie musiała poraz drugi stanąć do boju o życie, planujemy wyjazd do Barcelony, do najlepszej kliniki leczenia neuroblastoma w Europie. Kosztorys leczenia w Hiszpanii może wahać się w granicach od jednego do dwóch milionów złotych... Dlatego prosimy Was kochani o pomoc, o udział w licytacjach, by zabezpieczyć Maję finansowo. Jeśli Maja będzie w pełnej remisji, rozważamy przyjęcie przez Maję szczepionki przeciw neuroblastomie. Szczepionka ta jest podawana dzieciom tylko w jednej klinice na świecie-w Nowym Jorku,
a jej koszt to ponad milion złotych. Na szczęście pieniądze na szczepionkę są zabezpieczone i czekają na wykorzystanie w tym celu, jeśli Maja zostanie do niej zakwalifikowana. O wszystkich planach i poczynaniach będziemy informacji na bieżąco.
Będziemy wdzięczni za każde wsparcie i udostępnienie naszego apelu. Dziękujemy Rodzice Mai.
Kochani! Długo trwała cisza na stronie Mai.
W połowie lutego Majunia przeszła kilka badań, by ocenić stan po zakończonym protokole leczenia.
Ta dzielna, niesamowicie silna dziewczynka walczy o zdrowie i życie ponad 1,5roku. Raz jeszcze wspomnę: biopsja guza, 10 cykli chemii, separacja komórek macierzystych, resekcja guza pierwotnego, megachemia i autoprzeszczepienie komórek macierzystych, 14 naświetlań radioterapii oraz 5 cykli immunoterapii. Zakończyłyśmy leczenie dla przewidzianego protokołu. Jednak w brzuszku Mai nadal mieszka niechciany gość- masa resztkowa, która ze względu na trudną lokalizację, jest ciężka do usunięcia... Profesor z Polski zgodził się podjąć operacji, ale zaznaczył, że nie usunie masy w całości😥
Lecimy do Hiszpanii, do Barcelony, aby podjąć leczenie Mai w najlepszej klinice leczenia neuroblastomy na świecie. W środę dojdzie do wideokonferencji z dr Mora, z którym wstępnie omówimy dalszy plan leczenia. Wstępnie koszt leczenia bedzie opiewał na kwotę 350 tys euro.
Ponownie jesteśmy zmuszeni prosić Was o pomoc w zbiórce pieniędzy dla Mai... Mamy prawie milion, musimy zebrać jeszcze pół miliona złotych...
Wiemy, że będzie ciężko.W związku z obecną, bardzo ciężką sytuacją na świecie, zbiórki pieniędzy dla chorych dzieci stanęły w miejscu lub wykazują nieznaczny postęp.
Pamiętajcie o nas proszę🙏 Wyjazd do Hiszpanii to dla nas ,dla Mai ogromna szansa, by wygrać walkę z podstępnym nowotworem. Dziś wystawię na stronie licytacyjnej Mai pierwsze przedmioty, fanty, które może spodobają się komuś. Będziemy wdzięczni za każdą rzecz,usługę którą chcielibyście również wystawić do licytacji. Pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy postawić stopy na hiszpańskiej ziemi...
Bardzo prosimy Was z Pawłem o pomoc! Znowu, po raz kolejny jesteśmy zmuszeni błagać o pomoc w ratowaniu życia córeczki...
Pozdrawiamy i ślemy buziaki.
Oto link do zbiórki na stronie pomagam.pl
Za jakiś czas ponownie zostanie uruchomiona zbiórka na stronie Siepomaga.pl Poinformujemy.
Zapraszamy do dołączenia do grupy licytacyjnej dla Mai https://www.facebook.com/groups/279140856499704/?ref=share
Oto link do aktualnej zbiórki🔽🔽🔽
https://pomagam.pl/pomocdlamajuni
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
5 ZŁOTYCH O TYLE BŁAGAM NA KOLANACH NA CHLEB. DZIEŃ DOBRY, JA PRZEPRASZAM, ŻE TU SIĘ PODPIEŁAM Z ZBIÓRKĄ, ALE CHCIAŁABYM COKOLWIEK ZJEŚĆ, NIE MAM NIC, A W KOSZACH OD KILKU DNI NIE MA NIC DO ZJEDZENIA. NIE STAĆ MNIE NA LEKI ANI NA JEDZENIE. MAM 56 LAT, OD KILKU LAT CHORUJE NIEULECZALNIE, NIE MOGĘ NAWET DOROBIĆ DO RENTY. BŁAGAM O POMOC NA JEDZENIE. pomagam.pl/c9rrky
Józefa Kosilowicz
Dla Majuni dużo zdrowia skarbie♥️🐻♥️ Piekarnia Barwice ciasto
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia !
Anonimowy Darczyńca
5 ZŁOTYCH O TYLE BŁAGAM NA KOLANACH NA CHLEB. DZIEŃ DOBRY, JA PRZEPRASZAM, ŻE TU SIĘ PODPIEŁAM Z ZBIÓRKĄ, ALE CHCIAŁABYM COKOLWIEK ZJEŚĆ, NIE MAM NIC, A W KOSZACH OD KILKU DNI NIE MA NIC DO ZJEDZENIA. NIE STAĆ MNIE NA LEKI ANI NA JEDZENIE. MAM 56 LAT, OD KILKU LAT CHORUJE NIEULECZALNIE, NIE MOGĘ NAWET DOROBIĆ DO RENTY. BŁAGAM O POMOC NA JEDZENIE. pomagam.pl/c9rrky
Anonimowy Darczyńca
POMOCY! POMOCY! POMOCY! Pan Robert mieszka sam razem z ciężko chorym psem I kotkiem, choruje na nieuleczalne, codziennie myśli o samobojstwie, boi się ludzi, a gdy poprosił o pomoc to cudowna "młodzież" zjechała go, że "ma zdechnąć razem z swoim kundlem", " że jest za stary na żebranie", wyzywano go od "śmierdzieli", "żebraków", "pajaców". Może znajdzie się ktoś to pomoże Panu i jego zwierzaczkom? https://zbieram.pl/zxgf58r