Mayra Wojciechowicz
Drodzy, oto podsumowanie tego co udało nam się zdziałać i dokąd trafiły pieniądze:
1 tys pln został przekazany do gminy tatarskiej wraz z ciepłymi ubraniami, butami i kocami . Gmina pomaga na miejscu ale nie możemy pisać w szczegółach jak. Za przekazane środki zostały zakupione podpaski i pieluchy oraz jedzenie bo to akurat w tym miejscu było najbardziej potrzebne na tą chwilę.
1 tys trafił do aktywisty działającego bezpośrednio na terenie sw, na bieżące potrzeby, paliwo itd
za 2 tys zostały zrobione zakupy spożywcze dla aktywistów z grupy granica -to jedzenie zarówno dla samych aktywistów jak i produkty z których gotują ciepłe posiłki zanoszone do lasu.
Dodatkowo 1 tys przekazałyśmy aktywistom z grupy Granica na paliwo.
Ponadto kupiłyśmy i przekazałyśmy
płachty biwakowe które mogą ochronić przed deszczem do 10 osób
nosidełka dla dzieci
szybki kurs "opieka nad dzieckiem w sytuacji ekstremalnej " który przeprowadziła będąca mamą dwójki Maja (wielu działających na miejscu aktywistów to osoby młode bez dzieci.)
Do Fundacji Ocalenie trafiła żywność i leki oraz pomoc naszych rąk:
(dostarczenie zupy od osoby z innej miejscowości,
posegregowanie rzeczy ze zbiórek (ubrań, leków, środków czystości )
napalenie w piecach żeby aktywiści z interwencji wrócili nad ranem do ciepłego domu, ogarnięcie zakupów i takie tam.
Mamy zdjęcia rzeczy, akcji i paragonów gdyby ktoś chciał ale niestety tutaj możemy zamieścić tylko jedno zdjęcie , wrzucamy zdjęcie połowy zakupów jakie zrobiłyśmy dla aktywistów Grupy Granica.
Niniejszym zamykamy zbiórkę, środki które wpłynęły dzisiaj dodamy do profilowanej zbiórki na kolejne płachty biwakowe i power banki którą uruchomimy dzisiaj.
wybaczcie chaotyczne pisanie ale dopiero wróciłam z granicy i jeszcze odsypiam.
Bardzo, bardzo Wam dziękujemy, dzięki Wam możliwe było niesienie realnej pomocy aktywistom i osobom uchodźczym.
Spędziłyśmy pod granicą czas od północy w czwartek do południa w poniedziałek, przejechałyśmy 2000 kilometrów, byłyśmy na interwencjach w lesie, poznałyśmy wiele osób działających na miejscu zarówno w ramach organizacji jak i na własną rękę, rozpoznałyśmy potrzeby poszczególnych miejsc i grup i teraz działamy dalej!
D z i ę k u j e m y!!!! <3 <3 <3