Są sytuacje, kiedy człowiek ma wielkie serce, ale możliwości niesienia pomocy jest ograniczona przez zasobność portfela. Mnie również zdarzyła się ostatnio taka sytuacja, kiedy to 09.02.2019 r. znaleźliśmy suczkę w typie shih tzu. Została wyrzucona z auta na jednej z głównych dróg na Podlasiu. Przygarnęliśmy ją i nazwaliśmy Spera (tł. nadzieja). W trakcie wizyty u weterynarza pierwszego kontaktu stwierdzono, że piesek ma około 8 lat, ponadto jest wycieńczona, ma duża niedowagę oraz zaćmę. Piesek nie je. Ma problemy z łapkami, najprawdopodobniej doznała uszkodzenia podczas wyrzucenia z auta oraz problemy z oddychaniem. Weterynarz przystrzygł sunie i doprowadził do ładu pazurki. Otrzymała książeczkę zdrowia oraz tabletki na odrobaczenie. Piesek nie trzyma moczu, niestety obija się o meble. Potrzebne są specjalistyczne badania, które są bardzo kosztowne. Niestety nie jesteśmy w stanie pokryć wszystkich kosztów leczenia. Na chwilę obecną potrzebne są środki na konsultacje weterynaryjne, które pozwolą nam jeszcze bardziej określić skalę problemów zdrowotnych Spery. Niewykluczone również, że trzeba będzie wykonać rezonans głowy oraz kręgosłupa i operację zaćmy. Jest piękną suczką, skrzywdzoną przez człowieka, który najwyraźniej zapomniał, że pies jest przyjacielem. Chciałabym naprawić jego błąd i dać Sperze ciepły kochający dom wśród swoich kochających opiekunów. Dlatego też zwracam się z państwem z prośbą o pomoc, pomoc w tchnięciu życia w Sperze. Pozwólcie mi naprawić błąd tego człowieka, żeby bezmyślność i brak empatii nie wygrała.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!