Zbiórka Poznać świat zanim stracę wzrok - zdjęcie główne

Poznać świat zanim stracę wzrok

9 272 zł  z 14 000 zł (Cel)
Wpłaciło 181 osób
Przemysław Zaręba - awatar

Przemysław Zaręba

Organizator zbiórki

Moim marzeniem jest zobaczyć jak najwięcej świata zanim stracę wzrok. Nie interesują mnie wyjazdy na tropikalne plaże. Chciałbym zacząć od Polskich Parków Narodowych. Być może kilku europejskich. Ale to od Was zależy jak wiele uda mi się zobaczyć. Proszę przeczytajcie do końca a być może uznacie, że warto weprzeć projekt oraz jego ideę.

O mnie i o wyprawie:
Nazywam się Przemysław Zaręba. Zwracam się do Państwa z prośbą o wsparcie moich wypraw pieszo rowerowych przy okazji których staram się pokazać tzw. ludziom wykluczonym (niepełnosprawnym, walczącym z depresją, samotnym chowającym się w domu), że nasze niedoskonałości nie skazują nas na siedzenie w czterech ścianach i nie wykluczają nas ze społeczeństwa.


Ostanie dane GUS mówią o ponad 4 mln. osbób z różnymi dysfunkcjami w Polsce. Z dośwadczenia wiem, że to co urzędnikowi wydaje się ułatwieniem i załatwieniem sprawy dostępności dla osób niepełnosprawynych nie zawsze w rzeczywistości jest faktycznym rowiązaniem problemu.

Mam 35 lat, sukcesywnie tracę wzrok. Cierpię na nieuleczalne Zwyrodnienie Barwnikowe Siatkówki (łac. retinitis pigmentosa, RP).

czytaj więcej o zwyrodnieniu barwnikowym siatkówki:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Retinopatia_barwnikowa

Na początku nikt mnie nie ostrzegał o konsekwencjach jakie niesie za sobą ta choroba.
Dopiero podczas nauki w Liceum Zawodowym w Laskach dla dzieci niewidomych i słabo widzących, które ukończyłem maturą, specjaliści tam zatrudnieni uświadomili mi przebieg oraz konsekwencje tej choroby, której ostatnim stadium jest całkowita utrata wzroku.

Wówczas byłem jeszcze osobą wyjątkowo aktywną (co bardzo często kończyło się gipsem na różnych kończynach). Amatorsko uprawiałem różne sporty. Ale po zakończonej nauce wróciłem na podłomżyńską wieś. I tak, po czterech latach normalności, rozpoczął się najdłuższy okres stagnacji w moim życiu. Zupełnie się poddałem. Zamknąłem się w domu.
I tak trwałem do końca grudnia 2014 roku, kiedy zmarł mój Tata. Był ostatnią bliską mi osobą, która była w najbliższej okolicy. Zostałem zupełnie sam na wsi, ze wszystkimi obowiązkami, bez prawa jazdy, bez możliwości jakie mają osoby sprawne.
Chociaż nie widać po mnie niepełnosprawności i w ciągu dnia radzę sobie jeszcze w miarę dobrze, to gdy zastanie mnie gdzieś „szarówka” lub ciemniejsze pomieszczenie i zdarzy mi się potknąć, od razu jestem „dziwadłem”. Niestety ludzie zbyć często boją się różnych form odmienności.

Po pierwszym okresie głębokiego załamania i rozmyślaniu „czy oby ja jeszcze chcę żyć?”, przyszło ożywienie. Postanowiłem udowodnić wszystkim, że się mylą, że „kaleka” też da radę i nie jest gorszy.
Umówiłem się do lekarza na konsultację jakie ćwiczenie mogę wykonywać bez obawy o utratę wzroku. Diagnoza: basen, spacery i rower. Początki były ciężkie, w szczytowym momencie ważyłem ponad 130 kg przy wzroście 190 cm. Pierwsza „wyprawa” na rower zakończyła się postojem po pierwszym kilometrze z ciężką zadyszką, a spacery odciskami i kilkudniową „regeneracją”.
Dzisiaj jeżdżę bez wysiłku ponad kilometrów. Również 20-30 kilometrowy spacer nie jest problemem.

Niestety moją przygodę z wyprawami zacząłem bardzo późno i zostało mi niewiele czasu aby w pełni z nich korzystać. Wszelkie prognozy mówią że za kilka lat nie będę już mógł podziwiać pięknych widoków.


W zeszłym roku wyjechałem na wyprawę rowerową dookoła Polski. Ze względu na ograniczone środki udało mi się zobaczyć to co widziałem „po drodze”. Nie mogłem sobie pozwolić na zwiedzania czy nawet dłuższy postój. Jednak ta wyprawa bardzo mnie odmieniła. Pokazałem sam sobie że jedyne ograniczenia to te w mojej głowie.

Nieoczekiwanie zacząłem otrzymywać dziesiątki maili z podziękowaniami od ludzi za to że stałem się „iskrą” do podjęcia mniejszych lub większych wyzwań. Dużo osób pisało że śledząc moją wyprawę postanowiło bić swoje rekordy lub po prostu wyjść z domu.

Jednak największym zaskoczeniem było że większość piszących do mnie ludzi to nie byli wcale niepełnosprawni. Tylko ludzie którym się po prostu wcześniej nie chciało i nie byli świadomi tego co tracą mając znacznie więcej możliwości aby realizować pewne cele.

Zainspirowany setkami maili w tym dziesiątkami do ludzi którzy dziękowali mi za przywrócenie nadziei postanowiłem rozpocząć nowy projekt. Chciałbym zwiedzić całą Polskę (część pieszo, część na rowerze). Chcę wyruszyć pod hasłem „Aktywnie przeciw wykluczeniu i depresji”.

(Do tej wyprawy jestem już przygotowany. Brakuje mi jeszcze tylko kilku rzeczy typu: namiot, dobry śpiwór, porządne buty).

Na depresję w Polsce cierpi ok. 1,5 mln osób, czyli prawie tyle, ile mieszka w Warszawie. Z czego ponad rocznie 6 tys. Polaków popełnia samobójstwo.

Doświadczony własnym życiem oraz historiami którymi dzielą się ze mną piszący do mnie ludzie postanowiłem ruszyć z kampanią społeczną przeciw depresji i wykluczeniu.

Polska nie ma działającego systemu prewencji depresji oraz samobójstw. Często ludzie którzy sami czują, że coś jest „nie tak” wstydzą się poprosić o pomoc. Nie chcąc obciążać innych swoimi problemami, przeświadczeni o swoim braku wartości usuwają się „w cień”. Niestety samemu bez wsparcia jest bardzo trudno wyjść z tego „cienia”.

Pragnę ruszyć z kampanią społeczną w której chcę popularyzować aktywność, integrację oraz wolontariat jako formę walki z depresją oraz wykluczeniem.

A czemu takie formy?

Bo może się okazać, że ktoś kto już całkiem stracił nadzieję i poczucie własnej wartości zorientuje się że może być komuś potrzebny, że odnajdzie pasję dla której warto żyć.

Gdyby udało mi się zebrać więcej chciałbym zwiedzić wszystkie Polskie Parki Narodowe. Aby je poznać i zobaczyć jak najlepiej chciałbym w każdym spędzić ok tydzień. Moim marzeniem jest aby je zwiedzać częściowo pieszo, częściowo rowerem. Tak aby być jak najbliżej natury.

Niestety z moich wstępnych wyliczeń wychodzi że nawet robiąc to w sposób „budżetowy” to taki tygodniowy wyjazd wraz z wypożyczeniem sprzętu wychodzi ok 500 – 600 zł a mnożąc to razy 23 Parki Narodowe to już kwota robi się bardzo zaporowa.

Każdy dzień mojej wyprawy oraz przygotowań chciałbym pokazać w formie relacji foto – wideo. Aby pokazać chwile trudne oraz momenty zwycięstwa.

Bardzo żałuję że w zeszłym roku nie miałem kamery w momencie kiedy „się zgubiłem” brnąc prawie po kolana w błocie. I jaka była radość jak dotarłem do celu. Sylwia, Paweł pamiętacie jak w końcu do Was dotarłem? :D

Lub takie sytuacje jak jechałem przez las, przez kilka godzin żywego ducha, skończyło się jedzenie, brak wody, brak zasięgu telefonu. Nie mając już zupełnie siły naprawdę myślałem że to koniec. I znikąd pojawia się rowerzysta który akurat jedzie tam gdzie ja :)

Bardzo proszę pomóżcie mi to wszystko jeszcze zobaczyć. Oraz pokazać innym że jak będziemy walczyć o siebie możemy odmienić swoje życie.

Moim pomysłem jest przedstawianie Polski (natury) z perspektywy osoby tracącej wzrok. Chciałbym zatrzymać się przy drzewku czy krzewie i pokazać naturę z bardzo bliska. Założenie jest takie aby nie pokazywać tego w sposób „rozrywkowy” tylko aby widzowie mogli na chwilę się „zatrzymać” obejrzeć piękne widoki i żeby ich skłonić do refleksji że bardzo często głodni sukcesów nie cenią tego co mają.


Koszty jednego wyjazdu razy 23 wyprawy:
- 7,5% to prowizja dla Pomagam.pl
- średni koszt dojazdu nie rzadko na drugi koniec Polski, tam i z powrotem (autobusy + pociągi) ok 200 / 300 zł
- 100 zł(wypożycznie potrzebnego sprzętu)
- ok 100 zł przeznaczę aby raz lub dwa w trakcie wyjazdu spać "pod dachem" i mieć możliwość skorzystania z prysznica oraz naładowania baterii.


Gdyby jakimś cudem udało się zebrać więcej ruszyłbym dalej aby poznać kilka Europejskich Parków Narodowych.


Zapraszam do śledzenia mnie na:

Facebook: https://www.facebook.com/jedziemyporadosc/

lub kontaktu mailowego: [email protected] 


A kim jestem i co teraz myślę o życiu? Jak masz jeszcze odrobinę cierpliwości to posłuchaj:

Jeżeli prowadzisz firmę i możesz mnie wesprzeć finansowo lub przekazując nawet używany sprzęt to jestem otwarty na propozycję współpracy. Bardzo chętnie założę koszulkę Twojej firmy lub wstawię logo na zdjęciach lub filmikach z wypraw : [email protected]

Więcej info: 

http://jedziemyporadosc.pl/

Aktualizacje


  • Przemysław Zaręba - awatar

    Przemysław Zaręba

    06.11.2017
    06.11.2017

    Kochani ze względu postępującą chorobę zamykam tą zbiórkę. Obecnie chcę w 100 procentach poświęcić się przygotowaniom do mojej ostatniej wyprawy. Okazuje się, że choroba postępuje znacznie szybciej niż kiedyś myślałem. Z prawym okiem jest już naprawdę bardzo źle. Ostatnio zauważyłem, że po przebudzeniu przez ok kilkanaście minut nie może złapać ostrości. Okuliści rozkładają ręce i mówią, że pozostało czekać :(
    No to miałem do wyboru siedzieć i czekać co zapewne skutkowało by nawrotem depresji lub wcześniejszym zapiciem na śmierć. Lub postarać się zrobić coś naprawdę wyjątkowego co pozwoli mi utrwalić w pamięci piękne widoki z całego świata.
    Wszystkim którzy wsparli mnie w poznawaniu Polskich Parków Narodowych dziękuję z całego serca. Do tej pory udało mi się zobaczyć większość z nich. Ale teraz czas na moją ostatnią wyprawę. Czas nie był dla mnie łaskawy i nie mogę tego odkładać bo będzie za późno.
    Jeżeli interesuje Ciebie moja dalsza droga to: https://pomagam.pl/piekno_swiata

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    11.10.2017
    11.10.2017

    Wszystkiego dobrego!

  • Joanna  Ł. - awatar

    Joanna Ł.

    17.09.2017
    17.09.2017

    Powodzenia!!!!

    • Przemysław Zaręba - awatar

      Przemysław Zaręba - Organizator zbiórki

      24.09.2017
      24.09.2017

      Dziękuję. Wspólnie na pewno się uda.

  • Agata O. - awatar

    Agata O.

    16.09.2017
    16.09.2017

    Wzruszyłam się.

    • Przemysław Zaręba - awatar

      Przemysław Zaręba - Organizator zbiórki

      24.09.2017
      24.09.2017

      Proszę się nie wzruszać. Moim celem jest wzbudzanie optymizmu nie łez. Staram się pokazać, że przy odrobinie wysiłku można odmienić swoje życie.

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    20.08.2017
    20.08.2017

    Powodzenia! Niech nogi Cię niosą daleko w świat!

    • Przemysław Zaręba - awatar

      Przemysław Zaręba - Organizator zbiórki

      13.09.2017
      13.09.2017

      Dziękuję. Taki jest następy cel :)

  • Łukasz - awatar

    Łukasz

    25.07.2017
    25.07.2017

    Tak trzymaj! Szerokości ;-)

    • Przemysław Zaręba - awatar

      Przemysław Zaręba - Organizator zbiórki

      27.07.2017
      27.07.2017

      Dziękuję. Cały czas się staram :)

9 272 zł  z 14 000 zł (Cel)
Wpłaciło 181 osób
Przemysław Zaręba - awatar

Przemysław Zaręba

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 181

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Bartek - awatar
Bartek
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
15
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Iga K - awatar
Iga K
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij