Udało mi się znaleźć tymczasowe schronienie w fundacji dla dwóch staruszków, które w ciągu jednego dnia ściągnęłam z ulicy..
Psiak z Lipowek - schorowany staruszek najprawdopodobniej z wypadnietym biodrem, głuchy.
Psiak z Woli Starogrodzkiej - staruszek, wystraszony z syndromem łańcuchowym..
Potrzebuje Waszej pomocy by uzbierać na transport oraz kilka puszek mokrej karmy.
Fundacja koszta leczenia bierze na siebie, ale ja nie mogę pozostać bierna, bo jako jedyni wyciągnęli do Mnie pomocną rękę w tym trudnym czasie, gdzie podjęłam się prywatnej opieki nad 3 chorymi szczeniakami..
Trasa do pokonania dla przewoźnika to 1200 km.
Koszt dobrej jakości puszek karmy chociaż na miesiąc to koszt 500zl.
Pomozecie mi? 🙏
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!