Od trzech miesięcy dzieciaki w obozie dla uchodźców w Ritsonie (Grecja) trenują piłkę nożną.
Na początku bywało ciężko. Dzieci nie chciały współpracować, zabierały wyposażenie, łamały zasady. Ale trening z profesjonalnym trenerem - tego nie byli w stanie zignorować. Bardzo szybko zaczęło im zależeć. Dziś ci, którzy nie chcą współpracować są upominani przez kolegów. Bo każdy chce jednego - grać.
- W miejscu gdzie panuje anarchia i bieda, sport, a w tym wypadku piłka nożna, jest jedną z lepszych metod nauki i wyrobienia szacunku dla siebie, innych i środowiska, w którym się żyje - mówi Przemek Szwadzki z organizacji Lighthouse Relief, która operuje w Ritsonie.
Fundusze na program futbolowy kończą się wraz z rokiem 2018. Nie pozwólmy na to, żeby dzieci przestały trenować!
Każdy miesiąc treningów to koszt 500 euro. Kwota 4400 PLN starczy na dwa miesiące treningów. Im więcej zbierzemy, tym więcej miesięcy zapewnimy!
Utworzyłam tę zbiórkę, ponieważ odwiedziłam w tym roku Ritsonę, zobaczyłam na własne oczy jak niezwykle ważną robotę wykonuje tam Lighthouse Relief. Ich działania skierowane są do dzieci, którym zapewniają coś bardzo podstawowego - zabawę. Widziałam powagę i wygłupy, radość i złość, współpracowanie i konkurowanie. Jak na każdym innym boisku.
Pomożecie?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Paulina Piasecka
O, takie kibicowanie to ja rozumiem :-)