Zbiórka Mruczarnia styczeń 2024 - zdjęcie główne

Mruczarnia styczeń 2024

5 610 zł  z 5 300 zł (Cel)
Wpłaciły 64 osoby

Ich nie kocha nikt. Porzucone, zapomniane, bezradne wobec zła, które je spotkało. Zmarznięte, głodne, wyczerpane tułaczką. Najczęściej chore. Trafiają do nas. Do Mruczarni.

Tu czekają na adopcję. Czasem trwa to latami. Są to koty oswojone i łaknące naszej uwagi, ale także koty półdzikie, których stan nie pozwala na wypuszczenie

W Mruczarni jesteśmy świadkami wielu szczęśliwych zakończeń. Łzy same płyną, gdy schorowany kociak znajduje dom. Gdy sponiewierane i wzgardzone przez Boga i ludzi zwierzątko trafia do kochającej rodziny… Gdy ciężkie rany w końcu się goją, a kot zalękniony i wycofany daje się pogłaskać i mruczy przez parę sekund

W Mruczarni mamy sześć dużych pokoi, w których koty mogą biegać do woli, turlać się z innymi futrzakami lub zaszyć pod fotelem, czy za kanapą i oddawać rozmyślaniom.

Lokatorzy w pokojach podzieleni są „charakterologicznie”. Spokojne, powolne i starsze kotełki – przebywają w sanatorium, natomiast młode i skore do figli – w którymś z pozostałych pomieszczeń. Jeden pokój przeznaczony jest dla nosicieli wirusa FIV,  kolejny zwany Dzikuskowem — dla naszych najbardziej przerażonych podopiecznych.

Trafiają się nam też koty, które za żadne skarby nie chcą dogadać się z resztą stada i musimy je izolować w oddzielnych boksach lub pokoikach.

Przy Mruczarni znajdują się pomieszczenia gabinetu weterynaryjnego: szpital, kwarantanna, sala operacyjna. Leczymy i operujemy w nim fundacyjne koty oraz koty wolno żyjące. Pomieszkują tu koty wolno żyjące po kastracji, które zostały u nas na leczeniu, a także fundacyjne kociaki, które są osłabione, wymagają uważnej obserwacji, kroplówek i innych zabiegów weterynaryjnych.

Cóż jeszcze mamy? Kuchnię, pralki, lodówkę, małą aptekę w korytarzu, prowizoryczną łazienkę, magazynek… Wszystko to, co jest niezbędne, by zachować czystość, przechowywać karmę, żwirek, kocyki, posłanka…

Wszystko, co mamy — mamy dzięki naszym wspaniałym Darczyńcom. Wszystko, co mamy otrzymaliśmy od Was, od naszych Przyjaciół i Sympatyków Fundacji.

Pomieszczenia Mruczarni są wynajmowane. Co miesiąc płacimy czynsz - w styczniu i lutym 2024 r. w wysokości 5300 zł. Od marca - kilkaset złotych mniej, ponieważ w ramach oszczędności zdamy właścicielowi dwa pokoje Kocimiętki, które przeniesiemy do Mruczarni. 

Niedawno kupiliśmy własną nieruchomość w Słowiku, lecz zanim przeniesiemy tam Mruczarnię - musimy wyremontować dom i przystosować go dla naszych podopiecznych. Dopóki nasz lokal nie będzie zdatny do użytku, nie możemy zostać bez dachu nad głową. 🥺

Wiemy, że prosimy Was o wiele, lecz tylko dzięki Wam Mruczarnia może istnieć. Tylko dzięki Wam podopieczni fundacji mają dach nad głową, ciepły kąt, opiekę lekarską i pełną miseczkę.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Karol N - awatar

    Karol N

    14.02.2024
    14.02.2024

    Mała cegiełka od Żwirka i Muchomorka

  • Teresa i Zdzisław B. - awatar

    Teresa i Zdzisław B.

    01.02.2024
    01.02.2024

    Dla Chilli i spółki 😸

5 610 zł  z 5 300 zł (Cel)
Wpłaciły 64 osoby

Wpłaty: 64

Joanna - awatar
Joanna
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Ania - awatar
Ania
10
Panda - awatar
Panda
650
Harpek - awatar
Harpek
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Karol N - awatar
Karol N
100
Gretka Margaretka - awatar
Gretka Margaretka
20
Mary - awatar
Mary
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij