Fundacja Przytul Kota
Kochani, w imieniu burych sióstr, ogromnie dziękujemy za Waszą pomoc i wsparcie! Koniecznie śledźcie nasze media, by dowiedzieć się, jak radzą sobie buraski - będziemy Was informować na bieżąco. 💚
Chociaż świąteczny czas wszystkim powinien przynieść trochę oddechu - nasi podopieczni nie mają dla nas litości. Niedawno dawaliśmy Wam znać, że bardzo źle się dzieje się z Markiem, a teraz Tola i Lola postanowiły dołożyć swoje trzy grosze. 🥺
Dziewczyny zaczęły regularnie wymiotować, znacząco pogorszył im się apetyt. Tola wyraźnie schudła w krótkim czasie, zaczęła stroszyć sierść... Nie było wyjścia - trzeba było je zabrać na gruntowny przegląd. A musicie wiedzieć, że przeglądy weterynaryjne u dziewczyn to nic łatwego. Obie ogromnie się stresują i przez to - stają nieobsługiwalne.
O ile Loli wystarczyła tabletka uspokajająca, Tolę musieliśmy znieczulić. 😔
Obie panienki mają przyzwoite wyniki morfologii, natomiast czekamy na wyniki lipazy, by dowiedzieć się, czy u żadnej z nich nie dzieje się nic złego z trzustką.
U Toli badanie obrazowe nie wykazało żadnych nieprawidłowości, a u Loli sprawa przedstawia się znacznie gorzej.
Jelita koteczki wykazują cechy IBD (choroby zapalnej jelit). Węzły chłonne Loli są powiększone na skutek stanu zapalnego i koteczka cierpi na delikatne zapalenie śluzówki żołądka.
Loli natychmiastowo wdrożono lekarstwa, które mają wyciszyć rozwijający się stan zapalny.
Tolę bacznie obserwujemy i staramy się zadbać o jej kondycję psychiczną, w oczekiwaniu na wyniki badań enzymu trzustkowego. Burasce wyraźnie coś leży na przysłowiowej wątrobie - jeżeli wyniki będą prawidłowe, jedynym wytłumaczeniem będzie tło behawioralne.
Chociaż staramy się stworzyć naszym kotom możliwie domowe warunki - pewnych rzeczy nie przeskoczymy. 🥺 Nasi nowi podopieczni to bardzo silne charaktery i od czasu do czasu musi rozpętać się jakaś awantura. Tola i Lola to bardzo spokojne koteczki, które źle znoszą hałasy, krzątaninę i ewidentnie stresują się, gdy słyszą kocie kłótnie w pokoju obok. Bardzo staramy się dopieszczać obie panienki, lecz jesteśmy pewni, że własny dom ukoiłby kocie nerwy skuteczniej, niż jakikolwiek uspokajacz. ☹️
Kochani, koszty badań obu burasek i lekarstw dla Loli to 500 zł.
OGROMNIE prosimy Was o pomoc w sfinansowaniu diagnostyki i leczenia sióstr. 🙏
Kochani, w imieniu burych sióstr, ogromnie dziękujemy za Waszą pomoc i wsparcie! Koniecznie śledźcie nasze media, by dowiedzieć się, jak radzą sobie buraski - będziemy Was informować na bieżąco. 💚
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!